ZIO w Pekinie: Już o 12:00 konkurs na normalnej skoczni! (lista startowa)

Czas poznać nowego mistrza olimpijskiego na normalnej skoczni! W samo południe czasu polskiego na obiekcie w Zhangjiakou (HS106) rozpocznie się pierwszy konkurs mężczyzn na zimowych igrzyskach w Pekinie. W gronie 50 zawodników ujrzymy czterech Polaków.

Do tej pory skoczkowie w Zhangjiakou uczestniczyli w ośmiu seriach skoków na normalnym obiekcie HS106, począwszy od czwartkowego treningu, kończąc na sobotnich kwalifikacjach. Podczas testów obiektu zawodnicy musieli mierzyć się z silnymi i zmiennymi podmuchami wiatru pod narty. Żaden ze startujących sportowców nie zdołał zakończyć każdej rundy w której uczestniczył w czołowej dziesiątce. Tym samym tuż przed rozpoczęciem konkursu mamy szerokie grono kandydatów do medali.

Na chwilę obecną za głównego faworyta niedzielnego konkursu na normalnej skoczni w Zhangjiakou uznawany jest Ryoyu Kobayashi. Reprezentant Japonii przyznał w wywiadzie dla rodzimych mediów, iż olimpijski obiekt nie należy do jego ulubionych, gdyż jest zbyt podatny na wiatr. W czwartek i piątek triumfator Turnieju Czterech Skoczni pojawiał się w czołówce treningów, ale nie błyszczał. Sytuacja zmieniła się w sobotę. Najpierw wygrał serię próbną, w której poszybował na odległość 106,5 metra, a następnie zajął czwarte miejsce w loteryjnych kwalifikacjach.

Niewiele niżej oceniane są szanse na sukces Mariusa Lindvika. Podopieczny Alexandra Stoeckla wygrał trzy z ostatnich czterech konkursów Pucharu Świata, w których brał udział. Dodatkowo Norweg przystąpi do niedzielnej rywalizacji z pozycji triumfatora sobotnich kwalifikacji. W wysokiej dyspozycji znajduje się także jego rodak, Halvor Egner Granerud. Obrońca Kryształowej Kuli szczególnie błyszczał podczas czwartkowej serii treningowej, kiedy był najlepszym zawodnikiem dnia. W sobotę z dobrej strony zaprezentował się ponadto Robert Johansson, który zajął drugie miejsce w eliminacjach.

W walce o miejsca na podium powinni liczyć się także Austriacy - trzykrotny mistrz świata Stefan Kraft oraz rewelacja sesji treningowych, Manuel Fettner. Dalekie loty w ostatnich dniach prezentowali również Słoweńcy - Peter Prevc oraz Lovro Kos. Niespodzianki na górze tabeli wyników mogą natomiast sprawić Rosjanin Danił Sadrejew oraz Fin Antti Aalto. Małe szanse na sukces daje się podopiecznym Stefana Horngachera. Niemcy od początku igrzysk nie błyszczą na skoczni w Zhangjiakou, choć w sobotę coraz lepiej prezentował się Karl Geiger.

Pomimo najsłabszego od lat sezonu zimowego, reprezentanci Polski wlali nadzieje w serca swoich kibiców na dobry wynik podczas olimpijskiej rywalizacji. Na normalnej skoczni w Zhangjiakou bardzo dobrze radzi sobie Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski zaliczył udane treningi, zajmując w nich między innymi pierwszą i drugą lokatę. Niepokój o wynik lidera Biało-Czerwonych mogła wzbudzić jego kwalifikacyjna próba (83,5 m). Skoczek z Zębu oddał jednak skok w gorszych warunkach wietrznych i wciąż znajduje się w gronie kandydatów do walki o medal. Z dobrej strony zaprezentował się z kolei Piotr Żyła, który po locie na odległość 102,5 metra wywalczył trzecią lokatę w eliminacjach. Ponadto Dawid Kubacki w ostatnich dniach potrafił zajmować miejsca w czołowej dziesiątce.

Po ostatnich trzech wietrznych dniach w Zhangjiakou trudno wskazać murowanych kandydatów do medalu. Zmienny przebieg wszystkich dotychczasowych rund sprawia, iż realnie do walki o olimpijskie krążki na normalnej skoczni typowanych jest 10-15 zawodników. Tym samym niedzielna rywalizacja na igrzyskach w Pekinie zapowiada się niezwykle interesująco!

Już po raz szesnasty najlepsi skoczkowie świata będą rywalizowali o tytuł mistrza olimpijskiego na normalnej skoczni. Po raz pierwszy zawody na mniejszym z dwóch olimpijskich obiektów rozegrano w 1964 roku w Innsbrucku, kiedy to triumfował Fin Veikko Kankkonen. Jako jedyny dwukrotnie po złoty medal na normalnej skoczni sięgał Simon Ammann (Salt Lake City 2002, Vancouver 2010). Szwajcar uczynił to jednak z ośmioletnią przerwą, tym samym wciąż czekamy na pierwszego skoczka, który obroni tytuł mistrza olimpijskiego z tego typu obiektu. Na pewno nie nastąpi to w tym roku, gdyż w Pekinie nie wystartuje złoty medalista z Pjongczangu, Niemiec Andreas Wellinger.

Polski dorobek medalowy z normalnej skoczni to złoto Kamila Stocha (Soczi 2014), a także srebrny (Vancouver 2010) i brązowy (Salt Lake City 2002) krążek zdobyty przez Adama Małysza. Przed czterema laty Biało-Czerwoni zajmowali dwie czołowe lokaty na półmetku rywalizacji w Pjongczangu. Ostatecznie Kamil Stoch zakończył rywalizację na czwartej, zaś Stefan Hula na piątej pozycji z mniej niż jednopunktową stratą do podium.

Na liście startowej konkursu indywidualnego na normalnej skoczni widnieją nazwiska 50 zawodników z dziewiętnastu reprezentacji narodowych. Na starcie olimpijskiej rywalizacji ujrzymy czterech Polaków - Stefana Hulę (nr 13), Dawida Kubackiego (nr 25), Piotra Żyłę (nr 31) oraz Kamila Stocha (nr 32). Oprócz lidera Biało-Czerwonych, w gronie uczestników zawodów znajduje się tylko jeden indywidualny mistrz olimpijski - Szwajcar Simon Ammann, który czterokrotnie w swojej karierze sięgał po złoto.

Zdaniem bukmacherów (Fortuna), największe szanse na tytuł mistrza olimpijskiego mają Ryoyu Kobayashi (kurs: 4.00) oraz Marius Lindvik (4.50). W szerszym gronie kandydatów do zwycięstwa znajdują się także Stefan Kraft (8.00), Halvor Egner Granerud (9.00), Robert Johansson (10.00), Karl Geiger (12.00) i Kamil Stoch (15.00).

W porze zawodów wiatr na skoczni w Zhangjiakou ma osiągać średnią prędkość 3 m/s, zaś temperatura powietrza ma oscylować w okolicach -13°C. Opady nie są przewidywane.

Oficjalnym rekordzistą Snow Ruyi National Ski Jumping Centre (HS106) jest Robert Johansson, który w sobotnich kwalifikacjach wylądował na 103 metrze. Dalej w serii próbnej poszybowali Manuel Fettner oraz Ryoyu Kobayashi, którzy uzyskali odległość 106,5 metra.

Zanim na skocznię zawitają mężczyźni, rozegrane zostaną treningi kobiet. Zaplanowana na 8:00 czasu polskiego sesja będzie ostatnią szansą dla zawodniczek na przetestowanie olimpijskiej areny przed poniedziałkowym konkursem drużyn mieszanych.

O 11:00 czasu polskiego ma rozpocząć się seria próbna przed zaplanowanym na 12:00 konkursem indywidualnym na normalnej skoczni.

Transmisję z olimpijskiej rywalizacji skoczków przeprowadzą Eurosport 1, TVP1 oraz Player.pl.

Wyniki "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>