Mecz skoczków odwołany

Tego dnia, w którym miało odbyć się to bardzo interesujące dla nas spotkanie trener polskiej kadry zaplanował wyjazd na zgrupowanie do Saint Tropez.

Przygotowania do meczu były już dopięte niemal na ostatni guzik. Organizatorzy włożyli mnóstwo pracy i pieniędzy w przygotowania, takie jak wynajęcie hotelu czy też wykupienie biletów lotniczych dla zaproszonych zagranicznych skoczków. Wszystkie te wysiłki niestety poszły na marne.

Trudno się dziwić rozgoryczeniu kibiców i organizatorów, szczególnie, że zaproponowano Apoloniuszowi Tajnerowi, iż jeśli nasi kadrowicze wezmą udział w meczu, to zapewniony zostanie im przelot tuż po spotkaniu do Saint Tropez, w ten sposób nie byliby na miejscu nic później, aniżeli wyjeżdzając wcześniej, autokarem.

Nieoficjalnie wiemy także, iż cała nasza kadra bardzo chciała zagrać w tym meczu, z którego dochód miał przecież zostać przeznaczony na bardzo szczytny cel.

Możliwość przesunięcia meczu o dzień wcześniej także nie zdołała przekonać trenera naszej kadry do zmiany decyzji.

Organizatorzy są także bardzo rozżaleni i za naszym pośrednictwem chcieliby przeprosić wszystkich zawiedzionych kibiców. Wszystko jest tym bardziej przykre, z powodu, iż trzeba teraz przepraszać takie sławy jak Schmitt, Ammann, Cecon, Peterka czy Jussilainen, których przecież namówienie do udziału w tym spotkaniu nie było często wcale rzeczą łatwą.

Wystosowano już specjalny list do Apoloniusza Tajnera, w imieniu wszystkich zawiedzionych jego decyzją- tak kibiców, jak i organizatorów.

Wielu fanów skoczków zapyta się zapewne- dlaczego bez Polaków spotkanie nie mogło się odbyć?

Przyczyna jest dosyć prosta- bez naszych skoczków (Małysza)- nie ma transmisji w TV, bez transmisji nie ma sponsorów, a bez sponsorów wiadomo, iż takie charytatywne spotkanie dojść do skutku nie może...

Nie ma raczej żadnych szans na zorganizowanie tej imprezy jeszcze w tym roku. Być może mecz jednak się odbędzie- jednak najszybciej za rok.