"Super, ale niedosyt pozostaje" - Stoch szósty na normalnym obiekcie
Kamil Stoch w niedzielę stanął przed szansą zdobycia czwartego indywidualnego medalu igrzysk olimpijskich w karierze. 34-latek, który na półmetku zajmował trzecią pozycję, ostatecznie musiał zadowolić się szóstą lokatą. Do podium zabrakło mu dokładnie dwóch i pół metra.
- Podium było w zasięgu wielu zawodników, ale ta trójka zdecydowanie sobie na nie zasłużyła - odniósł się przed kamerą Eurosportu do występu medalistów, a więc Ryoyu Kobayashiego, Manuela Fettnera i Dawida Kubackiego.
Stoch finiszował szósty, pięć punktów za trzecim Kubackim. Polaków rozdzielili Peter Prevc i Jewgienij Klimow. - Niewiele zabrakło do podium. W drugiej serii zabrakło mi pewności, że wszystko jest w porządku. Jeden naprawdę bardzo dobry skok, z którego byłem zadowolony, to trochę mało. W treningach skakałem nieźle, ale nie czułem tego. Potrzebuję kilku udanych prób, zwłaszcza w konkursie - komentował trzykrotny mistrz olimpijski w wywiadzie przeprowadzonym przez Kacpra Merka.
- Chcę więcej, ale miesiąc temu zastanawiałem się, czy w ogóle tutaj przyjadę? W Willingen też było super w prologu, po czym nie awansowałem do punktowanej "30", a tu walczyłem o medale. Super konkurs, ale niedosyt pozostaje - nie ukrywa dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.
Obejrzyj rozmowę Kacpra Merka z Kamilem Stochem dla Eurosportu >>>