ZIO w Pekinie: Słowenia wygrywa mikst, Rosja i Kanada z medalami, Polska szósta
Reprezentacja Słowenii wygrała premierowy konkurs drużyn mieszanych na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie na skoczni w Zhangjiakou (HS106). Srebrny medal zdobyła Rosja, a brąz - sensacyjnie - Kanada. Polska zajęła szóstą pozycję. W trakcie konkursu doszło do dyskwalifikacji zawodniczek z Austrii, Japonii, Niemiec i Norwegii.
W pierwszej serii konkursowej rywalizację zdominowała Słowenia. Nika Kriznar (101 m), Timi Zajc (97,5 m), Ursa Bogataj (106 m) oraz Timi Zajc (97,5 m) zgromadzili 506,4 punktu i pewnie prowadzili w rywalizacji.
Na drugiej pozycji sklasyfikowana była Norwegia. Anna Odine Stroem (92 m), Robert Johansson (99,5 m), Silje Opseth (91 m) oraz Marius Lindvik (102,5 m) tracili 49 punktów do liderującej Słowenii.
Trzecie miejsce zajmował Rosyjski Komitet Olimpijski. Irma Machinia (86 m), Danił Sadrejew (99,5 m), Irina Awwakumowa (92 m) oraz Jewgienij Klimow (100,5 m) mieli 33,4 punktu przewagi nad czwartą Kanadą.
Polacy w składzie Nicole Konderla (75,5 m), Dawid Kubacki (96 m), Kinga Rajda (80,5 m) oraz Kamil Stoch (99,5 m) zajmowali na półmetku piątą pozycję.
Pierwsza seria zawodów przyniosła aż trzy dyskwalifikacje czołowych zawodniczek za nieregulaminowy kombinezon - Japonki Sary Takanashi, Austriaczki Danieli Iraschko-Stolz oraz Niemki Kathariny Althaus. W rezultacie Austria zajmowała po pierwszej serii szóstą lokatę, a Japonia - ósmą, za Czechami. Niemcy wspólnie z Chinami zakończyli rywalizację na pierwszej serii.
Pierwszą serię zawodów rozegrano z 17. (panie) i 13. (panowie) belki startowej.
W finale Słowenia przypieczętowała swoje zwycięstwo w premierowym olimpijskim konkursie drużyn mieszanych. Nika Kriznar (99,5 m), Timi Zajc (100 m), Ursa Bogataj (100 m) oraz Peter Prevc (101,5 m) siegnęli po złoto z przewagą 111,2 punktu nad drugim zespołem.
Srebrny medal wywalczyła ekipa Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Irma Machinia (81,5 m), Danił Sadrejew (100,5 m), Irina Awwakumowa (91,5 m) oraz Jewgienij Klimow (103 m) byli przed zawodami uznawanymi za zespół zdolny do walki o medal i dzięki dobrym próbom oraz regulaminowemu sprzętu nie zawiedli oczekiwań.
Sensacją dnia jest brązowy medal dla Kanady, pierwszy dla tego kraju w skokach narciarskich. Dzięki dyskwalifikacją rywali, ekipa spod Klonowego Liścia po skokach Alexandry Loutitt (90 m), Matthew Soukupa (89 m) oraz Abigail Strate (91,5 m) była na medalowej pozycji. W finale Mackenzie Boyd-Clowes (101,5 m) odparł atak Ryoyu Kobayashiego (106 m) i zespół z Ameryki mógł świetować historyczny sukces z przewagą 8,3 punktu nad Azjatami. Na piątej pozycji zmagania zakończyła Austria.
Polska po finałowych skokach Nicole Konderli (72,5 m), Dawida Kubackiego (101 m), Kingi Rajdy (73,5 m) oraz Kamila Stocha (102,5 m) zajęła szóstą lokatę, za Japonią i Austrią, której sklasyfikowano tylko siedem skoków.
Na siódmej pozycji zmagania zakończyły Czechy. Na ósme miejsce spadła Norwegia po dyskwalifikacjach Anny Odine Stroem i Silje Opseth.
Rundę finałową przeprowadzono z 17., 16. (panie) i 13. (panowie) platformy.
W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej mężczyzn najlepszy okazał się Ryoyu Kobayashi (102,5 m i 106 m) przed Stefanem Kraftem (102 m i 102 m) oraz Jewgienijem Klimowem (100,5 m i 103 m). Czwarty był Kamil Stoch, a trzynasty Dawid Kubacki.
W rywalizacji pań najwyższe noty punktowe uzyskały Ursa Bogataj (106 m i 100 m), Nika Kriznar (101 m i 99,5 m) oraz Lisa Eder (96 m i 90,5 m).
Dla pań to zakończenie rywalizacji w XXIV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Tymczasem panowie przenoszą się na dużą skocznię w Zhangjiakou (HS140). W sobotę rozegrany zostanie konkurs indywidualny, a w poniedziałek 14 lutego - drużynowy.
WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu i nieoficjalną klasyfikację indywidualną >>>