Skok Stocha na miarę czołówki kwalifikacji. "Wlał we mnie więcej optymizmu"
Skok na 128. metr był najdłuższym spośród wszystkich, które do tej pory oddał Kamil Stoch na dużym obiekcie w Zhangjiakou (HS140). Taki wynik dał 34-latkowi ósme miejsce w kwalifikacjach i nadzieję na walkę o medale w sobotnim konkursie indywidualnym. Początek rywalizacji zaplanowano na samo południe czasu polskiego.
- Ten skok dał mi znacznie więcej satysfakcji i wlał we mnie więcej optymizmu. To była zdecydowanie najlepsza próba, którą tu wykonałem. Nadal borykam się z pozycją najazdową. Czułem, że miałem dużą wysokość, ale brakowało mi prędkości - opisywał Stoch swój piątkowy występ przed kamerą Eurosportu.
Trzykrotny zdobywca Złotego Orła zwraca uwagę na specyfikę chińskiego obiektu. - Problem wielu zawodników dotyczy najazdu. Rozbieg sprawia mnóstwo kłopotów. Zawodnicy w dobrej dyspozycji nie mają z tym problemu, bo potrafią się błyskawicznie przestawiać - słyszymy w wywiadzie przeprowadzonym przez Kacpra Merka.
- To nie jest szczyt moich możliwości i marzeń, ale solidny skok, z którego jestem zadowolony - podkreślił Stoch po kwalifikacjach.
Stoch dwa z trzech tytułów olimpijskich zdobył na dużej skoczni. Polak nie miał sobie równych w 2014 roku w Soczi, a także cztery lata później w Pjongczangu.
Obejrzyj rozmowę Kacpra Merka z Kamilem Stochem na eurosport.tvn24.pl >>>