Fińscy skoczkowie walczyli w mistrzostwach w kombinacji norweskiej
Nietypowe wydarzenie miało miejsce w sobotę w Rovaniemi. W mistrzostwach Finlandii w kombinacji norweskiej rozegranych w mieście Świętego Mikołaja wzięli udział niemal wszyscy najlepsi skoczkowie z Krainy Tysiąca Jezior. W walce o medale nie mieli jednak szans ze swoimi kolegami, którzy na co dzień łączą skakanie i bieganie na nartach.
Po serii skoków na czele znajdował się wczorajszy zwycięzca konkursu o mistrzostwo Finlandii w skokach, Niko Kytoaho, uzyskawszy 97 metrów. Trzy metry dalej skoczył Kalle Heikinen, startował jednak z wydłużonego najazdu i do lidera tracił 11 sekund. Trzeci był Eetu Nousiainen wczorajszy wicemistrz kraju. Po skoku 95 metry tracił w przeliczeniu na czas 24 sekundy do prowadzącego. Czwarty był Andreas Alamommo, piąty, najlepszy z kombinatorów, Perttu Reponen. Dopiero siódmą pozycję zajmował faworyt zmagań i wczorajszy brązowy medalista w skokach, Ilkka Herola.
Podczas biegu doszło do licznych przetasowań, czego zresztą można się było spodziewać. Tytuł mistrza Finlandii w kombinacji norweskiej wywalczył Reponen, wyprzedzając o prawie dwie minuty Ilkkę Herolę. Trzecie miejsce zajął Amerykanin Niklas Malacinski. Najlepszy z grona skoczków był Kalle Heikinen, który zajął szóste miejsce, tracąc ponad 10 minut do złotego medalisty. Prowadzący po skokach Kytosaho finisował jako dziesiąty, a Nousiainen trzynasty.
Przypomnijmy, że według nowego planu fińskiej federacji drużyny skoczków i kombinatorów mają ze ściśle współpracować i tworzyć niejako jedną grupę. Łącznikiem pomiędzy sztabami zespołów a związkiem będzie Mika Kojonkoski.