Utalentowany Francuz wraca do rywalizacji
Choć zakończony niespełna dwa tygodnie temu sezon obfitował w ogłoszenia mówiące końcach sportowych karier skoczków, są i tacy, którzy zapowiadają swój powrót do pucharowych zmagań. Ponowne pojawienie się na skoczni zakomunikował francuski zawodnik Jonathan Learoyd, który po niespełna dwóch latach przerwy planuje sprawdzić na arenie międzynarodowej.
21-letni skoczek z Albertville zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Długo dokuczała mu kontuzja obu kolan. U Francuza zdiagnozowano chondromalację obu rzepek, przez co odczuwał spory ból podczas lądowania. Dolegliwości te spowodowały, że od września 2020 roku, kiedy to zajmował 36. miejsce podczas zawodów z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle, nie pojawił się już na startach konkursów FIS. Swój ostatni występ w zawodach rangi Pucharu Świata zanotował ponad trzy lata temu, gdy w marcu 2019 roku miał okazję zaprezentować się w Vikersund. W Norwegii zajął 40. miejsce. Ostatnie punkty do klasyfikacji generalnej tego cyklu zdobył w 2018 roku, także podczas norweskich zawodów - w Oslo - gdzie uplasował się na 25. miejscu.
Jak przekazuje za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, jednym z jego głównych problemów okazały się nadprogramowe kilogramy. - Przez ostatnie dwa lata przybrałem 20 kilogramów i właśnie udało mi się je zrzucić. To była naprawdę ciężka przeprawa, ale wreszcie czuję, że widzę światełko w tunelu - przyznaje. Wyznał także, że poza dolegającymi mu problemami ortopedycznymi, w trakcie pobytu w szpitalu zdarzyło mu się także utracić oddech na dwie minuty. - Minęły prawie dwa lata od momentu, kiedy w szpitalnym łóżku straciłem oddech. Przeszedłem przez piekło, zarówno w kwestii kolan, jak i ogólnie stanu mojego zdrowia. Jestem szczęśliwy, że mogę tu być. Dziękuję rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom, lekarzom i fizjoterapeutom. Czuję się w 100% gotowy na to, by wrócić do skoków. Jestem bardzo podekscytowany - nie ukrywa.
Learoyd zadebiutował w Pucharze Świata w grudniu 2017 roku w szwajcarskim Engelbergu. Pierwsze punkty w zawodach tej rangi zdobył niewiele ponad dwa tygodnie później podczas 66. Turnieju Czterech Skoczni, kiedy to w konkursie w niemieckim Oberstdorfie zajął 29. miejsce. Na początku kwietnia spróbował swoich sił w mistrzostwach kraju. Na 90-metrowym obiekcie w Premanon zajął 13. pozycję. Mistrzem Francji został Enzo Milesi.