Islandzki jedynak kończy ze skokami
Rekordzista Islandii żegna się z narciarstwem klasycznym. Anton Oeyvindsson kilka miesięcy po debiucie w cyklu FIS Cup postanowił zakończyć raczkującą karierę skoczka.
- Jeden rozdział mojego życia się kończy i czas zacząć nowy. Uznałem, że nadszedł czas, aby zawiesić narty skokowe na kołku i odkryć, co innego ma do zaoferowania życie - przekazał 19-latek urodzony w Akureyri za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Oeyvindsson przy okazji pożegnalnego wpisu podziękował także przedstawicielom ośrodka treningowego w Lillehammer, gdzie przez ostatnie lata szlifował swoje umiejętności, które zaowocowały debiutem pod islandzką flagą na arenie międzynarodowej.
- Dziękuję za piękne wspomnienia, które pozostaną ze mną na całe życie, a także za umożliwienie mi uprawiania tego sportu - dodał.
Reprezentant Islandii w listopadzie i grudniu minionego roku spróbował swoich sił w zawodach z cyklu FIS Cup. Trzy z czterech startów w Falun i Notodden kończył na ostatniej pozycji.
Oeyvindsson latem 2021 roku ustanowił nieoficjalny rekord Islandii w długości skoku. Zawodnik z północy Europy podczas jednego z treningów na Wielkiej Krokwi w Zakopanem poszybował na odległość 127 metrów.
Syn Islandki i Norwega rozpoczynał swoją przygodę z narciarstwem klasycznym od kombinacji norweskiej. W 2018 roku pokazał się w młodzieżowych zawodach dwuboistów w Trondheim. Na trenowanie skoków zdecydował się przed sezonem 2020/21.
Przeczytaj także: Anton Oeyvindsson: Jestem bardzo dumny z tego, że mogę reprezentować Islandię