Kolejna zmiana lidera w niemieckiej ekipie?
Po pierwszych zawodach w tym sezonie w Kuusamo drużynie niemieckiej przewodził Alexander Herr. Szybko stracił swą wysoką pozycję w Pucharze Świata po słabych występach na Turnieju Czterech Skoczni. Upadek w konkursie drużynowym w Willingen wyeliminował go na najbliższe pół roku. Michael Uhrmann zaczyna za to powoli urastać do roli lidera.
Michael Uhrmann w Turnieju Czterech Skoczni uplasował się na pozycji 8 i był to najlepszy wynik kadry niemieckiej. Być najlepszym Niemcem nic dla mnie nie znaczy- mówi Uhri, ktory jako jedyny jest zadowolony z występu w Oberstdorfie, Ga-Pa, Innsbrucku oraz Bischofshofen.
Tajemnica równej formy bawarskiego skoczka leży w tym, że ma wyrobioną technikę. Brakuje mu jednak siły- uważa Henry Glass, aystent głownego szkoleniowca. O swoim problemie wie dobrze Uhrmann. Muszę poprawić kilka technicznych błędów.
Swoją przyszlość zawodowy policjant widzi w jasnych kolorach. Jestem w 100% tam, gdzie chcę być. Z powodu regulaminu BMI miałem na początku sezonu problemy. Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku. Z odrobiną szczęścia w Innsbrucku mogłem wskoczyć na podium. Wirus jelit, którego złapałem w Garmisch pokrzyżował mi plany. Nie robię przerwy w Pucharze. Aż do Zakopanego skaczę- dodaje Michael Uhrmann.
Duży wpływ na osiagnięcia Michaela miałą zmiana trenera. Peter ma do mnie zaufanie, jakiego żaden trener wcześniej nie miał. Stawia na mnie- uzasadnia swoje zdanie Uhrmann.
Marzeniem drużynowego mistrza olimpijskiego jest medal na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie. Medal przed własną publicznością byłby dla mnie największym przeżyciem sportowym obok medalu na Olimpiadzie.
Michael Uhrmann ma szanse na zwycięstwo. Jedynym wygranym indywidualnym konkursem w jego karierze jest pierwsze miejsce w Zakopanem. Być może w krótce będzie mógł powtórzyć swój sukces, jeśli nadal będzie w równej formie.