Skoki narciarskie coraz łatwiej dostępne dla amatorów
Skoki narciarskie w wymiarze praktycznym stają się w naszym kraju coraz mniej nieosiągalne i coraz bliższe przeciętnego człowieka. W dniach 25-26 czerwca na skoczniach narciarskich w Gilowicach i Bystrej odbyło się wydarzenie "Skocz po marzenia - weekend z treningami skoków dla każdego".
W obozie mógł wziąć udział każdy chętny. A wszystko odbyło się na profesjonalnych skoczniach, profesjonalnym sprzęcie i pod okiem trenera i organizatora Dawida Jurgi i wspierającego go Kuby Radziszewskiego z podległego Polskiemu Związkowi Narciarskiemu klubu TKKF Łódź. Treningi odbywały się na skoczni K4 i K18 w Bystrej oraz K14 i K19 w Gilowicach. Brały w nich udział osoby w wieku od 5 do 36 lat z miast z całej Polski - od Gdańska po Szaflary, od Poznania po Stalową Wolę. Na koniec obozu rozegrano zawody, a ich uczestnicy otrzymali medale i upominki. Kolejna edycja odbędzie się jesienią.
- Pomysł organizacji tego wydarzenia pojawił się w mojej głowie na przełomie zimy i wiosny tego roku, po tym jak udało mi się zdobyć uprawnienia instruktora skoków narciarskich w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie w Warszawie - mówi organizator wydarzenia. - Nie miałem wątpliwości, które miejsca będą odpowiednie do przeprowadzenia takiej akcji - Gilowice ze względu na odpowiedni rozmiar skoczni, spokój i dużą przestrzeń wokół obiektów, jak i dobrą współpracę z prezesem miejscowego klubu PKS Olimpijczyk Gilowice Henrykiem Pasko. Ośrodek w Bystrej z kolei posiada wykonaną z mojej inicjatywy małą skocznię K4, pracują tam przyjaźni działacze z miejscowego GOSIR jak i klubu Klimczok Bystra.
- Początkowo liczyliśmy na udział około 10 osób. Przy niewielkiej promocji ku naszemu zaskoczeniu w cztery dni zapełniła się lista 20 uczestników. Ostatecznie obóz zakończył się sukcesem i uczestnicy już wyczekują jesiennego terminu, na który serdecznie zapraszam. Część z uczestników już za dwa tygodnie pojawi się na zawodach w Ruczynowie - wyjaśnia instruktor.
Tymczasem w środę zakończyło się ogłoszenie przetargowe na budowę skoczni K4 w Kielcach. Jak informuje odpowiedzialny również za ten projekt Dawid Jurga, obiekt wybuduje Firma Compart – wykonawca pierwszej mobilnej skoczni K4 znajdującej się aktualnie w Bystrej. - Skocznia stanie przy boisku jednej z podstawówek. Umowa zostanie podpisana do końca lipca. Czas na realizację to dziesięć tygodni. Jest to kolejny krok otwarcia się nowych miejsc na skoki i będzie to już druga po Ruczynowie czynna skocznia w województwie świętokrzyskim - informuje Jurga.
O kulisach tego projektu pisaliśmy >>>TUTAJ<<<