Puchar Świata w USA priorytetem FIS, Polacy zgłosili gotowość
Możliwe, że za mniej więcej dwa tygodnie poznamy lokalizację, która zastąpi Iron Mountain w roli gospodarza Pucharu Świata zaplanowanego na 11-12 lutego 2023 roku. Wówczas okaże się, czy faktycznie dojdzie do powrotu zawodów najwyższej rangi do USA, na co kibice skoków czekają od osiemnastu lat. Pojawiło się też wstępne zainteresowanie przejęciem zawodów ze strony PZN.
- Od trzech tygodni prowadzimy intensywną wymianę komunikacji z potencjalnymi kandydatami na zastępstwo dla Iron Mountain. Pod uwagę bierzemy zarówno ośrodki w Stanach Zjednoczonych jak i w Europie. W połowie września powinniśmy być gotowi do ogłoszenia miasta, które przejmie te zawody - mówi nam dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile.
Spośród amerykańskich lokalizacji najbliżej przejęcia imprezy wydaje się być Park City. Tamtejszy Utah Olympic Park otrzymał w ostatnim czasie sporą dotację na rozwój swojego ośrodka. Fundacja George'a S. i Dolores Doré Eccles przekazała kompleksowi olimpijskiemu pięć milionów dolarów na inwestycje w ramach funkcjonowania kompleksu. Salt Lake City szykuje się ponadto do walki o kolejne igrzyska, a chęć przejęcia takich zawodów mogłaby zostać pozytywnie odebrana przez MKOl.
Warto jednak przypomnieć, że na obecną chwilę homologację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej posiada tylko mniejsza z olimpijskich skoczni. Najnowocześniejsze z kolei obiekty na kontynencie północnoamerykańskim posiada Lake Placid, jednak jak poinformowali nas już wcześniej tamtejsi działacze, wszelkie ich działania koncentrują się na zaplanowanej na styczeń Uniwersjadzie i nie są oni gotowi do obciążenia swojego budżetu kolejną dużą imprezą.
Według informacji, do których dotarł portal Skijumping.pl, wstępną gotowość do przejęcia zawodów za Iron Mountain zgłosił Polski Związek Narciarski. Dla FIS jednak priorytetem jest USA, dlatego nie doszło dotąd do zaawansowanych rozmów. Jeżeli takowe będą miały miejsce, w grę o rolę gospodarza wchodzić będą Wisła, Zakopane i Szczyrk.
Co z przyszłością Iron Mountain? - To obiekt, który bardzo dobrze nadaje się do przeprowadzenia zawodów Pucharu Kontynentalnego, ale pod kątem Pucharu Świata musi zostać dodatkowo zmodernizowany. Oszacowano, że dostosowanie go do statusu umożliwiającego przeprowadzenie zawodów najwyższej rangi wymaga jeszcze około 465 tysięcy dolarów. Póki co zostają tam więc konkursy Pucharu Kontynentalnego, a ośrodek będzie corocznie rozwijał swoją infrastrukturę, by być gotowym do organizacji Pucharu Świata - wyjaśnia Sandro Pertile.