Biało-Czerwoni wystartują w mikście. Dwie Polki pojadą do Klingenthal

Polski Związek Narciarski potwierdził we wtorek, że w najbliższy weekend swoje umiejętności na Sparkasse Vogtland Arenie (HS140) zaprezentują dwie skoczkinie z naszego kraju. Taka decyzja umożliwi Biało-Czerwonym występ w sobotnim konkursie drużyn mieszanych w Klingenthal.

Trener Szczepan Kupczak zdecydował, że do Saksonii udadzą się Nicole Konderla i Kinga Rajda, które tego lata startowały już w zawodach najwyższej rangi przy okazji lipcowej inauguracji Letniego Grand Prix. Rajda punktowała tylko w jednym z konkursów (23. i 31. lokata), z kolei Konderla osiągnęła najlepszy wynik w dotychczasowej karierze (18. i 15. miejsce).

W sierpniu nasze olimpijki startowały tylko w cyklu FIS Cup. Konderla wszystkie starty kończyła na podium - dwukrotnie trzecia w Szczyrku i dwa razy najlepsza w Einsiedeln. Rajda najlepiej spisała się w Szwajcarii, gdzie w jednym z konkursów finiszowała szósta. We wrześniu nasze skoczkinie sprawdziły się na krajowym podwórku - przy okazji zawodów Orlen Cup.

Finał tegorocznej edycji Letniego Grand Prix będzie okazją do występu w mikście. W Rumunii - ze względu na absencję skoczkiń - polskiej ekipy zabrakło w tym formacie rywalizacji. Tym razem Konderla i Rajda dołączą do dwóch skoczków z zespołu dowodzonego przez Thomasa Thurnbichlera. Zmagania mieszane zaplanowano na sobotę. W piątek odbędą się kwalifikacje do niedzielnej rywalizacji indywidualnej.

Przed rokiem Rajda i Konderla wskoczyły w Saksonii do punktowanej "30", zajmując kolejno 25. i 26. pozycję.

Przeczytaj także: Siedmiu Polaków na finał Grand Prix