Nie zaszczepił się przeciwko COVID-19, na rok wypadł z reprezentacji
Jarkko Määttä, niegdysiejsza podpora reprezentacji Finlandii, aż do ostatniego piątku od blisko roku nie prezentował się w zawodach rangi międzynarodowej. Wśród kibiców pojawiały się spekulacje dotyczące ewentualnej kontuzji reprezentanta Finlandii lub potencjalnego zakończenia przez niego kariery. Przyczyna absencji 61. zawodnika sobotnich kwalifikacji w Ruce była jednak zgoła inna.
Jarkko Määttä zdecydował, że nie zaszczepi się przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Wytyczne fińskiej federacji mówiły jednak jasno o tym, że związek wesprze finansowo wyłącznie zawodników, którzy poddadzą się szczepieniu. Fiński skoczek złożył skargę do Sportowej Rady Ochrony Prawnej. Rozstrzygnięcia, które zapadły w zewnętrznych organach, nie były pomyślne dla zawodnika.
- Zarząd federacji uznał, że w nieprzewidywalnej sytuacji związanej z koronawirusem związek ma prawo służyć wyższemu dobru i chronić swoich sportowców. Gdyby w drużynie zaczął się rozprzestrzeniać koronawirus, na którego zawodnika zostałaby zwrócona uwaga? - pyta retorycznie Ismo Hämäläinen z fińskiej federacji.
W chwili obecnej wobec unormowania się spraw związanych z pandemią koronawirusa nie było już przeszkód ku temu, by niezaszczepiony Jarkko Määttä wystąpił w kwalifikacjach do zawodów Pucharu Świata w Ruce. - Sytuacja pomiędzy mną a federacją narciarską dziś jest już uporządkowana i niekoniecznie chcę odkopywać stare sprawy - powiedział skoczek dziennikowi Ilta Sanomat.
Jarkko Määttä jest złotym medalistą Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy z 2011 roku. To dwukrotny olimpijczyk i czterokrotny uczestnik mistrzostw świata. Najwyższą lokatę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uzyskał w sezonie 2014/15, który ukończył na 32 pozycji.
Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>