"Dwa świąteczne dni, a potem do pracy" - Stoch zimowym mistrzem Polski
Kamil Stoch obronił tytuł zimowego mistrza Polski. Dla 35-latka z Zębu to dziewiąte złoto krajowego czempionatu w warunkach zimowych. Trzykrotny mistrz olimpijski rozpoczął czwartkową rywalizację w Wiśle od 138-metrowej próby, natomiast w finale uzyskał 125,5 metra.
- To był bardzo pracowity dzień. Miałem pewne zadania na ten konkurs, które potrzebowałem zrealizować. Cieszę się, że to mi się udało. Pierwszy skok? Super sprawa. Świetne warunki i trochę wysoki rozbieg, co pozwoliło mi się delektować lotem - powiedział Kamil Stoch przed kamerą Telewizji Polskiej, komentując lot za linię wyznaczającą rozmiar obiektu im. Adama Małysza.
- Wszystko wygląda dobrze. Realizujemy nakreślony plan. Zakłada on dwa świąteczne dni, byśmy mogli je spędzić z rodziną i cieszyć się Bożym Narodzeniem, a potem wracamy do pracy i tak do końca sezonu - kontynuował w rozmowie z Patrykiem Pancewiczem.
Stoch w przedświątecznym okresie Pucharu Świata zgromadził 122 punkty, co daje mu 14. miejsce w klasyfikacji generalnej. - Czuję się bardzo dobrze - podkreślił na antenie TVP przed kolejnymi pucharowymi wyzwaniami.
Na rozbiegu wiślańskiego zabrakło przeziębionego Dawida Kubackiego. Srebro wywalczył Piotr Żyła, który prowadził na półmetku, a po brąz sięgnął Paweł Wąsek.
Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>