Zabawa ponad wyniki. Lanisek zgarnie Złotego Orła?
Niespełna godziny dzielą nas od rozpoczęcia 71. edycji Turnieju Czterech Skoczni. W środę rozegrane zostaną kwalifikacje do czwartkowego konkursu w niemieckim Oberstdorfie. Choć głównym kandydatem do zwycięstwa jest Dawid Kubacki, który do turniejowej rywalizacji przystępuje z pozycji lidera Pucharu Świata, to równie często wymienia się tu nazwisko Anze Laniska, który w klasyfikacji generalnej traci do Polaka jedynie 74 punkty.
Wtorkowa konferencja prasowa pozwoliła poznać plany i nastawienie głównych faworytów do zgarnięcia Złotego Orła. Jak podkreśla 26-letni Słoweniec, jego celem nie są konkretne wyniki, a po prostu dobre próby. - Zobaczymy, jak pójdzie mi w tegorocznej edycji. Mój główny cel jest jeden, chcę się dobrze bawić. Będę się starał o to, by oddać jak najlepsze skoki, ale nie chcę skupiać się na rezultatach, to może jedynie wpłynąć na spadek mojej koncentracji - tłumaczy.
Słoweniec dokładnie pamięta 69. odsłonę TCS, kiedy po zajęciu 2. miejsca w Innsbrucku nie udało mu się zakwalifikować do kończących rywalizację zawodów na obiekcie im. Paula Ausserleitnera w Bischofshofen. Jak sam jednak twierdzi, nie chowa urazy do austriackiego obiektu. - Pragnę podkreślić, że lubię obiekt w Bischofshofen. Mam też złe wspomnienia ze skoczni w Ruce, co nie przeszkodziło mi w odniesieniu tam dwóch zwycięstw. W Bischofshofen wygrałem swój pierwszy w karierze konkurs Pucharu Kontynentalnego, więc mimo wszystko jest to dla mnie wyjątkowe miejsce. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w tym roku - kontynuuje.
Zapytany o to, którą z czterech turniejowych skoczni lubi najbardziej, odpowiada krótko. - Moim zdaniem wszystkie te obiekty są wyjątkowe, ale gdybym jednak miał wybrać tylko jedną, byłaby to Bergisel w Innsbrucku - kończy.
Lanisek ma szansę zostać trzecim w historii słoweńskim triumfatorem niemiecko-austriackich zmagań. Do tej pory sztuka ta udała się jedynie Peterowi Prevcowi (sezon 2015/2016) i Primozowi Peterce (sezon 1996/1997).
Kwalifikacje do inauguracyjnego konkursu odbędą się w środę, planowy start o godzinie 16:30.
Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>