Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Co z Wolnym i kadrą B? Thurnbichler odpowiada

Początek Pucharu Świata 2022/23 wykreował wyraźną czwórkę liderów reprezentacji Polski. Mowa o Dawidzie Kubackim, Piotrze Żyle, Kamilu Stochu i Pawle Wąsku, którzy regularnie punktują w zawodach najwyższej rangi. Jakub Wolny, a także członkowie kadry B, na tym etapie zimy mają wyraźny problem, by meldować się w punktowanej „30” Pucharu Świata. O kondycji zaplecza porozmawialiśmy z Thomasem Thurnbichlerem, trenerem kadry narodowej A.

Wolny to jedyny z podopiecznych Austriaka, który do tej pory nie znalazł drogi do punktowanej „30” Pucharu Świata, choć miał na to osiem szans. - Kuba latem zrobił naprawdę znaczący postęp w skokach, a także pod kątem fizycznym. Zima nie zaczęła się jednak dla niego dobrze, a presja rosła. Podjęliśmy decyzję o wycofaniu go, ponieważ uznaliśmy, że nie będzie możliwości przywrócenia go do właściwej formy podczas zawodów - powiedział Thurnbichler przed kamerą Skijumping.pl.

- Teraz świetnie wykorzystujemy nasze ośrodki bazowe. Kuba ostatnio trenował w Beskidach pod okiem Krzysztofa Bieguna, w Szczyrku. Skakał na krótszych nartach, by wrócić do podstaw techniki. Wygląda to już naprawdę obiecująco. Dostaję nagrania z jego skokami i jesteśmy w stałym kontakcie - kontynuuje.

- Jego największym problem było niepłynne odbicie. Otwierał górną partię ciała, tracił balans i wycofywał się. Z tego powodu nie było energii w skokach i wykonywał rzut na narty. Opracowaliśmy naprawdę dobry plan, aby przywrócić go do bardziej naturalnego skakania, ze spokojnym podejściem i właściwą techniką. W tym momencie wygląda to dobrze. W pełni ufam Krzysztofowi i jego zdolnościom trenerskim. Wiem, że perfekcyjnie zrealizuje plan, który popłaci w kontekście Kuby - wyjaśnia 33-letni szkoleniowiec.

- W tym tygodniu udadzą się do Zakopanego. Plan zakładał, że Wolny będzie rywalizował podczas FIS Cup w Zakopanem, ale zawody zostały odwołane, więc podejmiemy inne kroki - dodaje.

- Kuba, ze wszystkimi elementami ułożonymi w całość, jest naprawdę ważną częścią naszego zespołu - podkreśla Tyrolczyk.

Po pierwszych zmaganiach drugoligowców trudno wskazać wyraźnego lidera kadry B, który zasługuje na starty pośród elity. - Tak to w tej chwili wygląda, natomiast trudno mi się wypowiadać o tych zawodach i poziomie tych skoczków. Wyniki pokazują jednak czarno na białym, że na ten moment poziom kadry B jest niewystarczający - odpowiada trener Thurnbichler.

Za kadrę B odpowiada trener Maciej Maciusiak i jego asystenci. - Kiedy chcesz wykonać krok w kierunku punktów w Pucharze Świata, moim zdaniem niezbędne jest, by przynajmniej stawać na podium lub wygrywać w Pucharze Kontynentalnym. Wtedy prezentuje się poziom, który faktycznie pozwala awansować do Pucharu Świata, ale w tej chwili tak nie jest. Musimy to przedyskutować i podjąć właściwe kroki - zapowiada Thurnbichler.

- Jestem w stałym kontakcie z Maćkiem Maciusiakiem. Turniej Czterech Skoczni i Puchar Świata są dla mnie naprawdę stresujące i to na nich najbardziej się skupiam, ale zawsze wymieniamy się spostrzeżeniami i staramy się znajdować właściwe rozwiązania. Jakie będą kolejne kroki? W tej chwili wygląda na to, że musimy coś zmienić - kończy najważniejsza postać  kadry A.

Korespondencja z Innsbrucku, Dominik Formela