Noriaki Kasai wraca do Pucharu Świata!
50 lat, 7 miesięcy i 14 dni - tyle czasu minęło od narodzin Noriakiego Kasaiego na wyspie Hokkaido. Dziś legenda skoków narciarskich wraca do Pucharu Świata po blisko trzech latach nieobecności, śrubując rekord cyklu jako najstarszy uczestnik imprezy.
Mistrz świata w lotach narciarskich z 1992 roku, który debiutował w Pucharze Świata w 1988 roku w Sapporo, po raz ostatni prezentował się w zawodach najwyższej rangi w 2020 roku na Okurayamie. Od tego czasu weteran sporadycznie próbował swoich sił w Pucharze Kontynentalnym. Przed tygodniem reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni skakał na drugoligowym froncie w Sapporo, natomiast ani razu nie odnalazł drogi do punktowanej "30", wskutek czego nie znalazł miejsca w dwunastoosobowym zespole na domowy weekend Pucharu Świata w skokach.
Japoński Związek Narciarski ogłosił, że przed własną publicznością zaprezentują się Ryoyu Kobayashi, Naoki Nakamura, Junshiro Kobayashi, Yukiya Sato, Ren Nikaido, Keiichi Sato, a w ramach grupy krajowej Taku Takeuchi, Tomofumi Naito, Yuken Iwasa, Yumu Harada, Reruhi Shimizu oraz Rikuta Watanabe.
Środowisko skoków narciarskich zostało zaskoczone po piątkowej odprawie technicznej, kiedy okazało się, że to 50-letni Noriaki Kasai otworzy listę startową kwalifikacji na Okurayamie. Dlaczego w ostatniej chwili doszło do zmiany?
- Rikuta Watanabe, który pierwotnie znalazł się w składzie, rozchorował się tuż przed Pucharem Świata w Sapporo. Byłem pierwszy na liście rezerwowej. Szkoda Rikuty, ale bardzo się cieszę, że mogę spróbować swoich sił - przekazał nam Noriaki Kasai po pierwszym skoku treningowym, w którym uzyskał 113,5 metra.
Puchar Świata w Sapporo odbywa się po raz pierwszy od 2020 roku. Powodem trzyletniej przerwy były pandemiczne restrykcje i obostrzenia. W ten weekend na wyspie Hokkaido odbędą się aż trzy konkursy indywidualne.