Filip Sakala kończy karierę
Kolejny reprezentant Czech postanowił pożegnać się z czynnym uprawianiem narciarstwa klasycznego. Filip Sakala - w rozmowie ze skoky.net - ogłosił zakończenie sportowej kariery na Kulm.
26-letni syn Jaroslava Sakali, mistrza świata w lotach narciarskich z 1994 roku z Planicy, w niedzielnych kwalifikacjach w Bad Mitterndorf doleciał do 156. metra. Taki rezultat nie dał mu awansu do konkursu indywidualnego w Styrii. Po swojej próbie zawodnik spotkał się z czeskimi dziennikarzami ze skoky.net, którym przekazał, że był to jego ostatni skok w karierze.
Filip Sakala to olimpijczyk z Pekinu, a także dwukrotny uczestnik mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Czech był jednym z nieoczywistych bohaterów szalonego konkursu w 2019 roku w Seefeld, gdzie na półmetku zajmował szóstą lokatę. Ostatecznie został sklasyfikowany na 29. pozycji.
Sportowiec zza naszej południowej granicy zadebiutował w Pucharze Świata w 2019 roku, jednak nigdy nie zdołał wskoczyć do punktowanej "30" zawodów najwyższej rangi.
Sakala przygotowywał się do zimy 2022/23 za własne pieniądze, o czym pisaliśmy >>>TUTAJ<<<. Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach ze skokami pożegnali się także inni Czesi - Viktor Polasek czy Cestmir Kozisek.