Strona główna • Tureckie Skoki Narciarskie

Tureccy skoczkowie pomagają ofiarom kataklizmu. Ziemia zatrzęsła się w Rumunii

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8, które 6 lutego nawiedziło Turcję jest najtragiczniejszym kataklizmem we współczesnej historii kraju. Nad Bosforem trwa narodowa mobilizacja w celu niesienia pomocy poszkodowanym. Do akcji włączyli się tamtejsi skoczkowie narciarscy Fatih Arda Ipcioglu i Muhammed Ali Bedir.

Podopieczni trenera Nejca Franka uczestniczyli w zbiórce odzieży zimowej i materiałów żywnościowych, które zostaną dostarczone ofiarom kataklizmu. Po odebraniu darów przewieźli je do Centrum Targowego imienia Recepa Tayyipa Erdogana i przekazali urzędnikom odpowiedzialnym za przetransportowanie ich na tereny objęte stanem klęski żywiołowej.

- Jako sportowcy, reprezentanci Turcji w skokach narciarskich, życzymy Bożego miłosierdzia tym, którzy zginęli w tym niszczycielskim trzęsieniu ziemi i które jest katastrofą stulecia - powiedział Ipcioglu cytowany przez portal Diyadinnet. -  Życzymy cierpliwości i powrotu do zdrowia tym, którzy ocaleli. Łączymy się w bólu. Wspieramy naszych obywateli dotkniętych tą tragedią, jak tylko możemy. Staramy się dać z siebie wszystko i chcemy zachęcić innych, by włączyli się do pomocy.

Ipcioglu I Bedir znaleźli się na liście zgłoszeń zawodów w rumuńskim Rasnovie, gdzie w sobotę odbędzie się konkurs indywidualny, a w niedzielę zmagania duetów. Tymczasem w Rumunii drugi dzień z rzędu trzęsie się ziemia. Dziś epicentrum znajdowało się około 250 kilometrów od lokalizacji weekendowej rywalizacji. Były to wstrząsy o magnitudzie 5,7. Odczuwano je nawet w Austrii. Premier Rumunii Nicolae Ciucă polecił szefowi Departamentu ds. Sytuacji Kryzysowych Raedowi Arafatowi monitorowanie sytuacji.