Strona główna • Puchar Świata

Skoki narciarskie w Dubaju i Las Vegas - futurystyczne plany Sandro Pertile

Sandro Pertile na zakończenie mistrzostw świata w Planicy udzielił wywiadu portalowi Dnevnik.si. Poruszono w nim kilka bieżących kwestii, niemniej głównym tematem stała się bardziej dalekosiężna przyszłość skoków. Dyrektor Pucharu Świata dał się poznać jako futurysta, który chciałby pchnąć dyscyplinę na zupełnie inne tory.


- Kiedy patrzę na skoki przez perspektywę następnych dziesięciu lat, to pewne jest dla mnie, że muszą one stać się sportem bardziej globalnym - twierdzi włoski działacz. - W tej chwili są zbyt uzależnione od europejskich sponsorów i europejskiego kalendarza. Jeśli skoki mają osiągnąć nowy poziom popularności, muszą stać się bardziej światowe. Jesteśmy zależni od około 160 milionów widzów na rynku europejskim. W tym roku wróciliśmy do Japonii, która jest bardzo ważnym krajem w skokach narciarskich. Po dwudziestu latach po raz kolejny zorganizowaliśmy imprezę Pucharu Świata w Ameryce. W tym samym czasie zyskaliśmy potencjalne 300 milionów nowych widzów. 

- Ze względu na globalne ocieplenie już teraz mamy wiele problemów z przygotowaniem skoczni narciarskich na początku zimy. Tegoroczne testy w Wiśle w Polsce były czymś zdecydowanie ciekawym i otwierają przed nami nowe możliwości. Ale wraz z ciągłym ociepleniem dążymy również do bardziej nowoczesnych rozwiązań. Musimy zdać sobie sprawę, że skoki narciarskie to nie to samo co narciarstwo alpejskie czy biegi narciarskie, które uprawiają także zwykli śmiertelnicy - tłumaczy Pertile.

- Skoki narciarskie bardziej przypominają koncert lub show. Musimy zapewnić ludziom rozrywkę. Dla nas z pewnością interesująca byłaby mobilna skocznia narciarska, którą można by ustawić w mgnieniu oka i pokryć bardziej nowoczesną nawierzchnią niż stosowany obecnie igelit. Wówczas taki obiekt mógłby być prezentowany w centrach dużych miast. Rywalizacja w Dubaju lub w centrum Las Vegas z pewnością byłaby czymś, czego rozpaczliwie potrzebują skoki narciarskie - uważa dyrektor Pucharu Świata.

Przypomnijmy, że podobne wizje miał również poprzednik Pertile, Walter Hofer. Nigdy nie wyszły one jednak poza sferę deklaracji. W 2018 roku w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Bild Hofer opowiedział o dalekosiężnych planach Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. - Marzymy o rozszerzeniu cyklu Pucharu Świata. Oczywiście, że skoki mają odbywać się na śniegu, ale zimowy krajobraz nie jest do tego potrzebny. W kręgu naszych zainteresowań jest Azja i Bliski Wschód. Planowana jest hala narciarska w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.