Okiem Samozwańczego Autorytetu: Wszystkiego Najlepszego John!
W pomieszczeniu wisiała nerwowa atmosfera. Była tak gęsta, że dałoby się w niej zawiesić nie tylko siekierę, ale parę kowadeł. Dym papierosowy spowijał spocone twarze szarym całunem. Pot kroplił się na czołach. Pod czołami - smętne oczy, poniżej oczu – markotne miny.
- No - mogło być gorzej moi kochani - pocieszał pan Janusz - skupmy się na pozytywach - Wąsek zdobył punkty, Olek wyraźnie łapie formę, a to jeszcze młody, perspektywiczny zawodnik...
- Łociec, zerknij w kalendarz! - zaperzył się Seba - mamy 2023! Zniszczoł ma prawie trzydziestkę!
- Oj, smarkaczu, jak będziesz miał 58 jak ja, to zobaczysz, że 30 to jest nic - odparował pan Janusz i ruchem pełnym godności poprawił sobie na ramionach biało-czerwony szalik.
- Ten nasz Piotruś sie posypał i zmizerniał całkiem - troskliwym głosem odezwała sie pani Beatka - chyba mu znów słoik papryki zamarynuję i zawiozę do Planicy, bo chłopak sił na skakanie nie ma - dodała.
- A warto to jechać do tej Planicy? - rzucił zgryźliwie pan Kazio. Benzyna droga, nie wiadomo, czy Dawid będzie, Stoch nawet na podium nie może stanąć... Puchar Narodów przerżnięty, nawet na podium szanse marne... ech...
- Tato, tato, przecież obiecałeś! - krzyknęła Julka - ja chcę autograf od Tschofeniga!
- A tam, Tschofenig, od Olka weź, zobaczysz, będą z niego ludzie jeszcze - Pan Janusz podkreślił swoją opinię wycelowanym w sufit palcem. Pan Janusz, jako honorowy prezes fanklubu "Podhalańska Wuwuzela" zawsze prezentował przykładny, urzędowy optymizm, który jednak mocno kontrastował z nastrojami wśród reszty fanklubowiczów.
Tymczasem zza ściany rozległ się gromki śmiech, wystrzelił korek od szampana a potem dało się słyszeć tubalne "Sto lat"!
- A kto to tam tak baluje? - spytał zaciekawiony Seba.
- Chwilka, zaraz sprawdzę - pani Kazia jako sekretarz fanklubu zawsze miała przy sobie torebkę pełną różnych dokumentów. Szybkim ruchem wyłowiła z niej kartkę A4 z wydrukowanym nagłówkiem "Gminny Dom Kultury". - Salę "Sasanka" wynajmuje zawsze w trzecią niedzielę miesiąca Fanklub Filmowy "Szklana Pułapka".
- Co im tak wesoło? - zainteresował się Pan Janusz. - Seba, skocz tam do nich spytaj co to za jubel.
Po chwili Seba wrócił lekko oszołomiony.
- Ci wariaci świętują urodziny Johna McClane'na!
***
Tak, tak, Kochani. Świat nie kończy się na skokach. Ja też po Mistrzostwach Świata w Planicy trochę więcej sobie obiecywałem po tym Raw Air. I jak wielu z Was, jestem zawiedziony. Ale wiecie co? Wokół nas - fanatyków skoków narciarskich - żyją inni ludzie. Którzy wcale nie uważają, że na norweskich skoczniach działo się przez ostatni tydzień coś niezwykle ważnego. Ba, oni nawet nie wiedzą, że na tych skoczniach cokolwiek się działo. Bo na świecie działo się tyle innych rzeczy. Irlandia wygrała z Anglią w Six Nations. Indyjska policja aresztowała w Punjabie 34 zwolenników Amritpala Singha. Do kin weszłą druga część "Shazama!". Lewicowa partia MPP ogłosiła, że w wyborach na prezydenta Urugwaju poprze burmistrza Canelones, Yamandú Orsiego. Barcelona pokonała Real Madryt a Mławianka - Sokoła Ostródę. No i w końcu - John McClane obchodził w niedzielę 68. urodziny. Tak więc warto już uspokoić emocje, nabrać dystansu, spojrzeć na świat w szerszym obrazku. W końcu dla takich na przykład zapalonych kinomanów to my - fani dziwnego sportu, który polega na spadaniu jak najniżej z deskami przypiętymi do butów - jesteśmy wariatami. Świat nie kończy się na skokach.
A jak już nabraliśmy dystansu to możemy spokojnie podsumować szóstą już edycję Raw Air. Szóstą edycję Raw Air wygrał Halvor Egner Granerud. Tak, jak można było przypuszczać - skończyła się impreza mistrzowska, zeszło ciśnienie związane z walką o medale i Granerud znów bryluje. Choć trzeba powiedzieć, że Kraft postawił mu twarde warunki. Rywalizacja obu wielkich skoczków była naprawdę ciekawa. A z racji tego, że sześć ostatnich z osiemnastu zaplanowanych serii odbywało się na mamucie, emocje były do samego końca. Granerud wygrał o 18,2 punktu. Na skoczni do lotów taką wartość można zniwelować jednym skokiem. Co ciekawe, jak popatrzymy na klasyfikację generalną Pucharu Świata 2022/2023 to zobaczymy, że w tych 6 konkursach Kraft zdobył więcej punktów od Graneruda. No ale zasady Turnieju są takie, że liczą się punkty nie pucharowe a z konkursów i jeszcze do tego z kwalifikacji, zwanych prologami. Tu Granerud był lepszy - tak jak w Turnieju Czterech Skoczni. Ma już zatem kolejne trefeum na koncie i to takie już całkiem prestiżowe. Bo z mniej prestiżowych ma na przykład Willingen Six sprzed dwóch lat. Ale umówmy się - kto w ogóle pamięta, że coś takiego było?
Halvor Egner Granerud i dron. |
Tak, Norweg odniósł wielki sukces przed własną publicznością. A nawet dwa. Granerud przecież zapewnił sobie również Kryształową Kulę i to w zasadzie nawet ważniejsza wiadomość. Tak by było pewnie nawet i w przypadku, gdyby w niedzielnym konkursie skakał Dawid Kubacki. A że nie skakał, to Granerud wygrał Kulę już przed konkursem. Wielu z nas mocno zaniepokoiła wiadomość, że najlepszy obecnie polski skoczek nie dokończy turnieju. Dawid to obowiązkowy i ambitny sportowiec i skoro podjął taką decyzję, na pewno miał bardzo ważne powody. Pozostaje uszanować jego prywatność i czekać na jakiś komunikat. Wcześniej czy później na pewno się dowiemy jakie były przyczyny, mam tylko nadzieję, że nie usłyszymy jakichś smutnych wiadomości.
Dawid! Trzymaj się! Ślemy ciepłe myśli!
- Mówiłem Ci, że tu Netflix nie działa. - A próbowałeś zresetować kompa? |
Pomijając już wycofanie się Dawida, który miał jakies tam szanse na finisz w końcowej trójce, ten Raw Air wypadł na pewno poniżej naszych oczekiwań. Piotr Żyła zamiast pójść za ciosem po mistrzostwie w Planicy złapał jakieś choróbsko i męczył się na norweskich skoczniach. Te jego skoki wyglądały tak, jakby pod wpływem przeciągu na progu dostawał dreszczy. Trzymajmy kciuki, by w Lahti wystąpił już w pełni sił, zdrów jak ryba. Swoją drogą już od dawna wiadomo, że z tym zdrowiem ryb to mit i legenda, one też nierzadko chorują, a od historii z Odrą to już w ogóle w języku polskim to powiedzenie nabrało przekornego znaczenia. Kamil Stoch wciąż jest tak samo blisko jak daleko od podium. Pozytywnie wyglądają Olek i Paweł, ale wiadomo że kibic jest spragniony zwycięstw i podiów, a nie solidnych występów na przełom trzeciej i drugiej dziesiątki. Jakub Wolny zawiódł na Raw Air zupełnie a Jędrek Stękała to w ogóle wywinął nam tak złośliwego psikusa, że nic, tylko zgrzytać zębami. Przyleciał, naobiecywał nam nie wiadomo czego swoimi skokami z treningów i kwalifikacji a potem - ciach - oddaje najsłabszy skok w sobotniej pierwszej serii i nie awansuje do drugiej. Myślisz człowieku - jutro się chłop odkuje. A tu bach - odpada w kwalifikacjach. Takie ładne skoki nam zprezentował, ale wszystkie w tych seriach, które się okazały bez znaczenia. Jędrek, następnym razem skacz słabo w treningach, przywoicie w kwalifikacjach a najlepiej w konkursach, ok?
Halvor Egner Granerud i Kryształowa Kula |
Szósta edycja Raw Air okazała się o tyle epokową, że podczas tej właśnie imprezy upadł jeden z ostatnich bastionów starego, patriarchalnego podejścia do skoków narciarskich. Oto panie wystartowały w konkursie lotów narciarskich. Jaki to był poziom zawodów i jak należy oceniać obsadę, to już szczerze mówiąc, nie będę się wypowiadał. Ocenili to kibice na skoczni. Może z czasem będzie lepiej, ale nie jestem przekonany. Faktem jest, że panie z rozwojem swoich skoków ogólnie trafiły na zły okres. Zły okres dla skoków. Bo nie ma co wydziwiać na frekwencję na zawodach pań, jak się popatrzy na frekwencję na zawodach panów. Przypomnijcie obie jak wyglądały trybuny Oslo, Lillehammer czy Vikersund jeszcze dekadę temu. A w tym roku? I takim roku, w którym bohaterem numer jeden jest Norweg?
No ale wróćmy do pań. Tak się składa, że pamiętam czasy, gdy w Polsce prekursorkami na skoczniach były Gabrysia Buńda i Asia Gawron. Skokom pań kibicowałem od samego początku, widząc w tym projekcie nie tylko sportowo pojmowany feminizm i realizację postulatów o równouprawnieniu, ale też potencjał do zagospodarownia. Popularyzowałem w swoim skromnym zakresie skoki pań, nawet kiedyś wysupłałem trochę drobnych z kieszeni - w czasach, gdy skaczące w Polsce dziewczyny mogły liczyć finansowo tylko na rodziców i ludzi dobrej woli. Dziś jesteśmy już w zupełnie innym miejscu i w Polsce i na świecie. Oczywiście nie mówię o wynikach, bo wynikowo jesteśmy w innym miejscu tylko na świecie. W Polsce nadal jesteśmy tam, gdzie 20 lat temu, czyli w czarnej du...żej dziurze. Ale dygresje na bok. Chodzi mi o to, że w ciągu ostatnich dwóch dekad skoki pań przeszły bardzo długą drogę od niebytu do niemal całowitego pełnouprawnienia. Kobiety są na końcu drogi, któa zaczęła się, gdy FIS zgodziła się zorganizować pierwszą edycję Pucharu Kontynentalnego dla pań. Dziś mamy już skoki kobiecie na wszystkich ważnych imprezach i niemal równą liczbę szans medalowych. I bardzo dobrze. Tak właśnie powinno być. Słusznie.
Natomiast środowsko skoków kobiecych w Norwegii wysuwa postulaty, które budzą co najmniej wątpliwości. Trudno te pierwsze loty nazwać sukcesem. Tymczasem Maren Lundby, Silje Opseth i Claas Brede Braathen chcą zorganizowania MŚ w Lotach oraz Pucharu Świata w Lotach. No ja bym jednak z tym poczekał do czasu, aż będzie można znaleźć 40, a nie tylko 15 zawodniczek, które dadzą radę skoczyć z mamuta. I więcej niż 10 w przypadku których można mówić o jakimkolwiek lataniu. Bo 120 metrów na Vikersundbakken to nie są loty. Natomiast nie tyle wątpliwości, co mój zupełny sprzeciw budzi absurdalny postulat "równouprawnienia finansowego". Czyli tego, by nagrody z zawodów pań były równie hojne, jak na zawodach panów. Kochane dziewczyny. Sport to biznes. Wysokość nagród zależy od zainteresowania kibiców. Równie dobrze w ramach "równouprawnienia finansowego", możnaby się domagać, by zawodnik zajmujący 30. miejsce dostawał tyle samo kasy, co zwycięzca. Albo żeby skoczkowie zarabiali tyle co tenisiści a tenisiści tyle, co piłkarze. Absurd. Jak Maren Lundby czy Sara Takanashi będzie przyciagać na skocznię tyle samo kibiców, co Stefan Kraft czy Kamil Stoch, to na pewno będzie się to finansowo spinało. Póki co - to się nie spina.
Drogie feministki. Nie ma się co obrażać na mnie, ani na rzeczywistość. Równouprawnienie to równe szanse. Macie puchar świata, konkursy na mistrzostwach i igrzyskach. Chcecie, by skoczkinie zarabiały tyle samo, co skoczkowie? Prosta sprawa. Kupujcie bilety na skoki pań, nie panów. Wyłączajcie telewizor jak skaczą Stoch, Wellinger i Tschofenig. Włączajcie, jak skaczą Althaus, Loutitt i Konderla. Przestańcie oglądać na Instagramie profile Krafta, Prevca i Fettnera. Zacznijcie oglądać profile Evy Pinkelnig, Emy Klinec i Marity Kramer. Gwiazdy przyciągają kibiców - gwiazdy są dobrze opłacane. Tak to działa.
Maren Lundby i para skokówek |
Czołówka 20.03.2023 | |||||||
Lp | zmiana | zawodnik | kraj | przybytek | pkt. | strata1 | strata2 |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | - | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 406 | 2058 | 0 | 0 |
2 | - | Dawid Kubacki | Polska | 233 | 1592 | 466 | 466 |
3 | +1 | Stefan Kraft | Austria | 472 | 1550 | 508 | 42 |
4 | -1 | Anže Lanišek | Słowenia | 378 | 1474 | 584 | 76 |
5 | +2 | Ryōyū Kobayashi | Japonia | 207 | 911 | 1147 | 563 |
6 | -1 | Piotr Żyła | Polska | 73 | 895 | 1163 | 16 |
7 | -1 | Andreas Wellinger | Niemcy | 119 | 862 | 1196 | 33 |
8 | +3 | Daniel Tschofenig | Austria | 262 | 750 | 1308 | 112 |
9 | -1 | Manuel Fettner | Austria | 154 | 738 | 1320 | 12 |
10 | -1 | Timi Zajc | Słowenia | 145 | 677 | 1381 | 61 |
Już wiadomo, że w pierszym rzędzie nie nastąpi żadna zmiana.
Poczet Zwycięzców 20.03.2023 | ||||
Lp | zawodnik | kraj | liczba | wPŚ |
---|---|---|---|---|
1 | H.E. Granerud | Norwegia | 12 | 1 |
2 | Dawid Kubacki | Polska | 6 | 2 |
3 | Stefan Kraft | Austria | 4 | 3 |
4 | Anže Lanišek | Słowenia | 4 | 4 |
5 | Andreas Wellinger | Niemcy | 2 | 7 |
6 | Ryōyū Kobayashi | Japonia | 2 | 5 |
Tu zresztą też nie.
Poczet Podiumowiczów 20.03.2023 | |||||||
Lp | zawodnik | kraj | 1. | 2. | 3. | suma | wPŚ |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 12 | 5 | 1 | 18 | 1 |
2 | Dawid Kubacki | Polska | 6 | 4 | 5 | 15 | 2 |
3 | Anže Lanišek | Słowenia | 4 | 7 | 3 | 14 | 4 |
4 | Stefan Kraft | Austria | 4 | 5 | 5 | 14 | 3 |
5 | Ryōyū Kobayashi | Japonia | 2 | 2 | 1 | 5 | 5 |
6 | Andreas Wellinger | Niemcy | 2 | 1 | 0 | 3 | 7 |
7 | Piotr Żyła | Polska | 0 | 1 | 2 | 3 | 6 |
8 | Manuel Fettner | Austria | 0 | 1 | 1 | 2 | 9 |
9 | Timi Zajc | Słowenia | 0 | 1 | 0 | 1 | 10 |
10 | Ziga Jelar | Niemcy | 0 | 1 | 0 | 1 | 17 |
11 | Daniel Tschofenig | Austria | 0 | 0 | 3 | 3 | 8 |
12 | Karl Geiger | Niemcy | 0 | 0 | 3 | 3 | 11 |
13 | Marius Lindvik | Norwegia | 0 | 0 | 1 | 1 | 19 |
14 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 0 | 0 | 1 | 1 | 14 |
15 | Daniel-Andre Tande | Norwegia | 0 | 0 | 1 | 1 | 18 |
16 | Domen Prevc | Słowenia | 0 | 0 | 1 | 1 | 20 |
17 | Naoki Nakamura | Japonia | 0 | 0 | 1 | 1 | 26 |
Sześć zwycięstw, piętnaście podiów - kiedyś takie wyniki bez problemu dałyby Kryształową Kulę. Ale nie w tym sezonie...
Polacy 20.03.2023 | ||||
Lp | zawodnik | przybytek | liczba | wPŚ |
---|---|---|---|---|
1 | Dawid Kubacki | 233 | 1592 | 2 |
2 | Piotr Żyła | 73 | 822 | 6 |
3 | Kamil Stoch | 130 | 553 | 13 |
4 | Paweł Wąsek | 34 | 165 | 32 |
5 | Aleksander Zniszczoł | 42 | 89 | 35 |
6 | Tomasz Pilch | 0 | 30 | 48 |
7 | Jan Habdas | 0 | 24 | 51 |
8 | Kacper Juroszek | 0 | 18 | 56 |
9 | Stefan Hula | 0 | 4 | 74 |
9 | Maciej Kot | 0 | 4 | 74 |
Ja byłem pewien, że Andrzej Stękała dołączy do tej tabelki, a tu klops.
Bracia 20.03.2023 | |||
Lp | bracia | kraj | liczba |
---|---|---|---|
1 | Kobayashi | Japonia | 925 |
2 | Prevc | S?owenia | 549 |
Tylko jakaś katastrofa mogłaby odebrać japońskim braciom zwycięstwo.
Plastikowa Kulka 20.03.2023 | ||||
Lp | zawodnik | kraj | liczba | wPŚ |
---|---|---|---|---|
1 | Peter Prevc | Słowenia | 11,3 | 22 |
2 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 11 | 14 |
3 | Arrti Aigro | Estonia | 10 | 54 |
4 | Aleksander Zniszczoł | Polska | 10 | 35 |
5 | Niko Kytosaho | Finlandia | 8,1 | 37 |
6 | Andrew Urlaub | USA | 8 | 71 |
7 | Alex Insam | Włochy | 8 | 45 |
8 | Antti Aalto | Finlandia | 7 | 36 |
9 | W?adimir Zografski | Bułgaria | 7 | 38 |
10 | Michael Hayboeck | Austria | 6,3 | 12 |
11 | Decker Dean | USA | 6 | n |
12 | Anders Fannemel | Norwegia | 6 | 71 |
13 | Fredrik Villumstad | Norwegia | 6 | 67 |
14 | Kristoffer E. Sundal | Norwegia | 6 | 29 |
15 | Ryōyū Kobayashi | Japonia | 6 | 5 |
16 | Markus Mueller | Austria | 5 | 68 |
17 | Kacper Juroszek | Polska | 5 | 56 |
18 | Rok Masle | Słowenia | 5 | 44 |
19 | Philipp Aschenwald | Austria | 5 | 31 |
20 | Clemens Aigner | Austria | 5 | 30 |
21 | Gregor Deschwanden | Szwajcaria | 5 | 27 |
22 | Constantin Schmid | Niemcy | 5 | 24 |
23 | Domen Prevc | Slowenia | 5 | 20 |
24 | Jan Hörl | Austria | 5 | 15 |
Na dwa weekendy przed końcem Peter Prevc prowadzi.
Cytaty zupełnie na temat:
"Niko Kytosaho, czyli ostatni Mohikanin a w każdym razie ostatni Suomi"
Igor Błachut
"Krzysztof Skórzyński cieszył się przed skokami, że te chorągiewki już oklapły a chorągiewski do niego >potrzymaj nam maszt."
Marek Rudziński i Igor Błachut
"Trzy pieczenie, ale palenisko okazałe. Można tu uwędzić nie tylko ideowe półgęski, ale całkiem dobre widowisko"
Igor Błachut
Cytat zupełnie nie na temat:
"По діброві вітер виє,
Гуляє по полю,
Край дороги гне тополю
До самого долу"
Тарас Шевченко
I to by było na tyle w temacie Raw Air. Już za tydzień przedostatni weekend ze skokami a skakać będą w Lahti. W Lahti tylko dwie rzeczy są pewne. Pierwsza to taka, że z Graneruda zeszła presja i będzie sobie skakał na luzie, co otwiera drzwi do zwycięstwa innemu skoczkowi. A druga - drużynówka będzie nudna.
Ceterum autem censeo notas style esse decedam.
***
Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem. Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach.