PŚ w Planicy: Finał najdłuższego sezonu w historii (lista startowa)

4 listopada 2022 roku na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle rozegrano kwalifikacje do inauguracyjnego konkursu Pucharu Świata 2022/2023. Minęło 149 dni i przyszedł czas na wielki finał najdłuższego w historii sezonu zmagań o Kryształową Kulę. Punktualnie o 10:00 na Letalnicy (HS240) w Planicy rozpoczną się zawody z udziałem 30 zawodników, w tym czterech reprezentantów Polski.

Za nami intensywna sobota na Letalnicy. Poranek rozpoczął się od odrabiania piątkowych zaległości. Jednoseryjny konkurs indywidualny wygrał Stefan Kraft. Austriak stanął na podium u boku drugiego Anze Laniska oraz trzeciego Piotra Żyły. Następnie przeprowadzono rywalizację drużynową. W niej niespodziewanie triumfowali Austriacy przed Słoweńcami. Trzecie miejsce zajęli Norwegowie, a czwarte - Polacy.

Jeszcze przed finałowym konkursem znamy ostateczne rozstrzygnięcia w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Około dwunastej w południe swoją drugą Kryształową Kulę w karierze do góry wzniesie Halvor Egner Granerud. Drugie miejsce zapewnił sobie Stefan Kraft, a trzecie - Anze Lanisek. Słoweniec w sobotę wyprzedził, nieobecnego w Planicy, Dawida Kubackiego, który ukończy sezon na czwartej pozycji w generalce PŚ.

Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>

Triumfatorami Pucharu Narodów po raz dwudziesty w historii zostali Austriacy. Drużyna Andreasa Widhoelzla ma przed finałowym konkursem sezonu bezpieczną przewagę nad drugimi Norwegami. Trzecie miejsce zajmują Słoweńcy, zaś na czwartej pozycji znajdują się Polacy.

Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>

Najciekawiej w niedzielę zapowiada się rywalizacja o Małą Kryształową Kulę w Pucharze Świata w lotach narciarskich. Liderem jest Halvor Egner Granerud, ale Norweg ma tylko 10 punktów przewagi nad prezentującym się lepiej w sobotę Stefanem Kraftem. Na trzeciej pozycji plasuje się Anze Lanisek przed Timim Zajcem i Piotrem Żyłą. Reprezentant Polski traci 42 punkty do miejsca na podium.

Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata w lotach >>

Finałowy konkurs zadecyduje również o losach turnieju Planica 7. Przed dwoma finałowymi skokami liderem jest Stefan Kraft, który ma 24,4 punktu przewagi nad Anze Laniskiem oraz 27,9 pkt. nad Timim Zajcem. Austriak ma dużą szansę na wzbogacenie się o 20 tysięcy franków szwajcarskich i otrzymanie specjalnego trofeum zaprojektowanego przez niespełna 11-letniego Zigę Scuka. To właśnie autor zwycięskiej konkursowej pracy dostąpi honoru wręczenia nagrody triumfatorowi cyklu.

Zobacz aktualną klasyfikację Planica 7 >>

Dzisiejszy konkurs zakończy 44. sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Do tej pory najwięcej razy w klasyfikacji generalnej cyklu - czterokrotnie - triumfowali Fin Matti Nykaenen (1983, 1985, 1986, 1988) i Adam Małysz (2001, 2002, 2003, 2007). Po Kryształową Kulę dwukrotnie sięgał inny z Polaków, Kamil Stoch (2014, 2018). W biało-czerwonym dorobku znajduje się również druga pozycja Stocha (2017) oraz trzecie lokaty Stanisława Bobaka (1980), Małysza (2011) i Stocha (2013, 2019 i 2021).

W Pucharze Narodów najczęściej, bo dwudziestokrotnie (wliczając obecny sezon) zwyciężali Austriacy. Ponadto po to trofeum sięgali również Norwegowie (9 razy), Finowie (7 razy), Japończycy (3 razy), Niemcy (trzykrotnie) oraz Polacy (dwukrotnie). Oprócz triumfów w sezonach 2016/17 i 2018/19, Biało-Czerwoni mają w swoim dorobku także drugą lokatę (2020/21) oraz dwa trzecie miejsca (2010/11 i 2017/18).

Począwszy od sezonu 2002/2003 - zgodnie z przepisami - jeśli finałowy konkurs sezonu Pucharu Świata odbywa się na skoczni mamuciej, to bierze w nim udział czołowa trzydziestka klasyfikacji generalnej cyklu. Jeśli gospodarze finału nie mają w tym gronie czwórki zawodników, to mogą dodać do listy dodatkowych skoczków, aby osiągnąć tę kwotę. Od sezonu 2015/2016 możliwy jest również trzydziestoosobowy finał na mniejszych obiektach, choć od tamtego czasu taka sytuacja jeszcze nie nastąpiła.

Nowością w obecnym sezonie będzie kolejność startowa w finałowym konkursie. W przeciwieństwie do poprzednich lat, w pierwszej serii zawodnicy będą startowali w kolejności opartej na klasyfikację generalną Pucharu Świata, a nie PŚ w lotach.

Z czołowej trzydziestki klasyfikacji generalnej PŚ 2022/2023 brakuje pięciu zawodników - Dawida Kubackiego (4. miejsce), Mariusa Lindvika (20.), Petera Prevca (23.), Stephana Leyhe (28.) oraz Philippa Raimunda (30.). Wspomianych skoczków zastąpią Paweł Wąsek (31.), Aleksander Zniszczoł (33.), Pius Paschke (34.), Giovanni Bresadola (35.) oraz Bendik Jakobsen Heggli (36.).

W gronie 30 zawodników z ośmiu państw znajduje się czterech Polaków - Aleksander Zniszczoł (nr 4), Paweł Wąsek (nr 5), Kamil Stoch (nr 18) i Piotr Żyła (nr 26).

Zdaniem bukmacherów (Fortuna) głównym faworytem finałowego konkursu sezonu w Planicy jest Stefan Kraft (kurs: 2.25). Tuż za Austriakiem na liście kandydatów do zwycięstwa znajdują się Anze Lanisek (4.50), Halvor Egner Granerud (5.00), Timi Zajc (7.00) i Piotr Żyła (10.00).

W porze niedzielnej rywalizacji wiatr w Planicy ma osiągać średnią prędkość 1-2 m/s, a temperatura powietrza ma wynosić +7°C. Przewidywane są ponadto opady deszczu, ale powinny one nadciągnąć na skocznię już po zakończeniu zawodów.

Oficjalnym rekordzistą Letalnicy (HS240) jest Ryoyu Kobayashi. Reprezentant Japonii podczas zawodów Pucharu Świata w 2019 roku poszybował na 252 metr. Rok wcześniej próby na odległość 253,5 metra nie ustał Gregor Schlierenzauer.

O 9:00 ma rozpocząć się seria próbna przed zaplanowanym na 10:00 finałowym konkursem sezonu.

Transmisję z zawodów przeprowadzą TVN (9:30), Eurosport 1 (9:10) i Player.pl (9:45).

Wyniki "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE Berkutschi >>

lub relacji LIVE FIS >>

Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>