Wzruszająca postawa Laniska. "Dawid pokazał, że jest wielkim człowiekiem"
Jednym z ostatnich akcentów finałowego weekendu w Planicy była ceremonia z udziałem czołowej trójki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2022/23. Obok Halvora Egnera Graneruda, który sięgnął po Kryształową Kulę, stanęli Stefan Kraft i Anze Lanisek. Słoweniec zadbał o to, by wśród wyróżnionych zawodników symbolicznie nie zabrakło Dawida Kubackiego.
Drużynowy mistrz świata z Planicy pojawił się na końcowym podium z tekturową podobizną reprezentanta Polski, który z powodu poważnych problemów zdrowotnych żony przedwcześnie zakończył sezon. Lanisek, wyraźnie wzruszony sytuacją, został wynagrodzony gromkimi brawami ze strony polskich kibiców, którzy obserwowali ostatnie loty w Planicy.
- To ja dziękuję wam, dziękuję Dawidowi - powiedział Anze Lanisek łamiącym się głosem podczas rozmowy z Kacprem Merkiem z Eurosportu.
Kubacki został sklasyfikowany na czwartej lokacie z dorobkiem 1592 punktów, rezygnując z występów w Vikersund, Lahti i Planicy.
- Według mnie powinien być drugi, nie trzeci. Był bardzo mocny w tym sezonie. Może Halvor był mocniejszy w drugiej części zimy, ale Dawid pokazał, że jest wielkim sportowcem i człowiekiem - kontynuował reprezentant Słowenii.
- Narodziny drugiego dziecka podczas Turnieju Czterech Skoczni wymagają dużej odporności psychicznej, a Dawid ją pokazał. Jestem przekonany, że byłby tutaj bardzo mocny - dodał 26-latek przed kamerami Eurosportu.
- Życzę jemu, Marcie, a także dzieciom wszystkiego najlepszego! - zakończył podopieczny Roberta Hrgoty.
Kubacki odniósł się do sprawy przy okazji rozmowy z Kamilem Wolnickim z Przeglądu Sportowego.
- Nie wyobrażałem sobie tego w ten sposób. Ścisnęło mnie to za gardło i od razu napisałem wiadomość do Anze o tym, jak zareagowaliśmy. Bo płakaliśmy z Martą razem - czytamy słowa medalisty olimpijskiego z Pekinu.
W niedzielne przedpołudnie nie był to jedyny akcent związany z sytuacją rodzinną mistrza świata z Seefeld.
- To wyjątkowa chwila, finał długiego sezonu. Chciałbym przekazać Marcie i Dawidowi Kubackim, że rodzina skoków narciarskich jest z wami! - powiedział Sandro Pertile w przekazie telewizyjnym, tuż przed startem ostatniej serii Pucharu Świata 2022/23. - Tak, jesteśmy z nimi! - dodał po chwili Borek Sedlak, odpowiadając włoskiemu działaczowi przez krótkofalówkę.
Po zakończeniu konkursu czołowa trójka finałowych zawodów skierowała baner do telewizyjnych kamer, na którym obok czterolistnych koniczyn widniało hasło: Dawid, powodzenia dla twojej rodziny!