Strona główna • Igrzyska Olimpijskie

MKOl szuka kolejnych chętnych do organizacji ZIO 2030. Trwają rozmowy ze Szwajcarami

Gdzie poskaczą olimpijczycy w 2030 roku? Międzynarodowy Komitet Olimpijski w obliczu kryzysu związanego z brakiem chętnych do przeprowadzenia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2030 roku szuka kolejnych potencjalnych kandydatów do zorganizowania imprezy. W ostatnim czasie rozpoczął rozmowy z przedstawicielami szwajcarskiego środowiska olimpijskiego. 

Po wycofaniu kandydatur Barcelony i Vancouver oraz zawieszeniu starań Sapporo MKOl z zapytaniem o możliwość zorganizowania igrzysk zwrócił się do Szwedów. Potencjalna kandydatura Sztokholmu przeprowadza obecnie studium wykonalności. Nie czekając na efekt tych działań, światowa centrala  rozpoczęła negocjacje z przedstawicielami Szwajcarskiego Komitetu Olimpijskiego. 

W oświadczeniu Szwajcarów możemy przeczytać, że rozmowy z MKOl nie są związane z żadnym konkretnym terminem przeprowadzenia imprezy, ale niejako zaprzeczając tej informacji, zaangażowany w temat Claude-Alain Schmidhalter ze Szwajcarskiego Związku Narciarskiego w jednym z wywiadów wprost przyznał, że chodzi o rok 2030. Dodał jednocześnie, że "na szczeblu politycznym z pewnością byłoby kilka przeszkód do pokonania".

Ostatnie próby pozyskania praw do organizacji zimowych igrzysk w 2022 i 2026 roku przez Szwajcarię zakończyły się na referendach, w których obywatele odrzucili możliwość przeprowadzenia u siebie ZIO. Pod koniec ubiegłego roku w odniesieniu do igrzysk w 2030 roku powstała wspólna inicjatywa Francji, Szwajcarii i Włoch. Doszło nawet do kilku spotkań przedstawicieli szwajcarskiego kantonu Valais, francuskiego Chamonix i Włochów z Doliny Aosty. Idea upadła po około miesiącu.

Co dalej z kandydaturą Sapporo, która została zawieszona po ujawnieniu skandalu korupcyjnego w komitecie organizacyjnym igrzysk w Tokio? Dużo zależało w tej materii od tego czy obecny burmistrz Sapporo Katsushiro Akimoto zostanie ponownie wybrany na swoje stanowisko podczas odbywających się wczoraj wyborów samorządowych. Jego dwaj oponenci byli zdecydowanymi przeciwnikami igrzysk. Akimoto otrzymał ostatecznie szansę reelekcji, jednak mimo to społeczność japońskiego miasta, według ostatnich sondaży, jest nastawiona bardzo sceptycznie do olimpijskiej idei. W odwodzie MKOl jest jeszcze Salt Lake City, ale Amerykanie nastawiają się na rok 2034. 

Aktualizacja, 11.04.2023 

Japońskie media informują dziś, iż przewodniczący Japońskiego Komitetu Olimpijskiego Yasuhiro Yamashita zapowiedział przeniesienie starań o igrzyska na edycję planowaną na 2034 rok.