Strona główna • Kobiece Skoki Narciarskie

Nika Kriznar: Skoki na Igrzyskach Europejskich są dla nas miłą niespodzianką

Już w najbliższy wtorek konkursem indywidualnym pań na Średniej Krokwi skoki narciarskie zadebiutują na Igrzyskach Europejskich Kraków Małopolska 2023. Radości z takiego obrotu sprawy nie ukrywa Nika Kriznar, zdobywczyni Kryształowej Kuli za sezon 2020/21 i druga zawodniczka Pucharu Świata w kolejnym sezonie.


- To że włączono tę dyscyplinę do Igrzysk Europejskich było dla nas wszystkich miłą niespodzianką. Tym samym pierwsze duże zawody czekają nas nadzwyczaj wcześnie. Nie złapię tak szybko swojego poziomu, ale przecież wszyscy będą mieli tak samo - mówi Słowenka w rozmowie z portalem Slovenskenovice.si

- To będzie dla nas naprawdę coś zupełnie nowego. Mam nadzieję, że znajdę jakiś dzień wolny i dostanę szansę na obejrzenie innych zawodów. Problem tylko w tym, że my będziemy zakwaterowani w Zakopanem, gdzie czekają nas zawody, daleko od większości wydarzeń. Najbardziej interesowałaby mnie wspinaczka. Wiem, że nasza czołowa zawodniczka, Janje Garnbret, nie wystartuje, ale mimo to ta dyscyplina wydaje mi się ostatnio najciekawsza - zdradza Kriznar.

Jakie oczekiwania wobec swoich startów ma Słowenka? - Mam nadzieję, że w Zakopanem pokażę się z jak najlepszej strony, ale zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie mi pokazać wszystko, co umiem, bo nie jestem jeszcze w szczytowej formie. Oczywiście fajnie byłoby uzupełnić kolekcję o medal z igrzysk europejskich, ale nie będzie tragedią, jeśli go nie zdobędę, bo mam jeszcze wiele innych celów w sezonie.

Ostatnia zima była dla Kriznar, jak i całej słoweńskiej reprezentacji słabsza od poprzednich. Klasyfikację generalną ukończyła na 9. miejscu, najgorszym od sezonu 2017/18. Podczas mistrzostw świata w Planicy zdobyła brązowy medal w konkursie drużyn mieszanych, ale indywidualnie plasowała się na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki.