Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Granerud na drodze powrotnej do rywalizacji. „Muszę od nowa nauczyć się skakać”

Najlepszy skoczek ubiegłego sezonu zimowego wraca do treningów po przerwie wymuszonej upadkiem. Chociaż Norweg regularnie pojawia się już na skoczni, wciąż brakuje informacji o przewidywanym terminie powrotu na zawody. – Muszę mocno popracować technicznie przez całe lato, jeśli mam coś zrobić do zimy – zapowiada Granerud.


Wiosenna przerwa od międzynarodowej rywalizacji nie przebiegła po myśli Halvora Egnera Graneruda. 27-latek z Oslo rozpoczął swoje przygotowania do kolejnego sezonu od przymusowej przerwy, spowodowanej upadkiem na skoczni w Lillehammer na początku czerwca. Chociaż utrata równowagi po wyjściu z progu, a potem upadek na zeskok 98-metrowego obiektu nie zakończyły się złamaniem ani inną poważną kontuzją, Norweg musiał przystopować z wcześniej zaplanowanym programem treningowym.

– Pamiętam, że zgubiłem prawą nartę, ale nie przypominam sobie momentu zjazdu. Nie wiem, czy to adrenalina sprawiła, że zrobiło, czy to moja głowa – wspominał w rozmowie z NRK najlepszy skoczek ubiegłej zimy. Jednocześnie zwrócił uwagę na to, że wpływ na jego upadek mogły mieć nowe przepisy dotyczące kombinezonów. – Dalekie skoki stają się bardziej niebezpieczne. Musimy mieć większą prędkość, lecieć wyżej i mocniej lądować. Nie jestem z tego bardzo zadowolony. Chcę, żeby było to dla mnie jak najbardziej bezpieczne – podkreślił.

Mimo znikomych skutków upadku dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli potrzebował czasu na wznowienie wymagających treningów. Po miesięcznej przerwie, na początku lipca, powrócił na skocznię, dzieląc się swoją radością z fanami. – Dobrze być z powrotem na skoczni narciarskiej po ciężkim miesiącu – pisał w mediach społecznościowych.

Ponowne założenie nart nie oznaczało jednak powrotu do rywalizacji. Nieobecność na igrzyskach europejskich była dopiero początkiem przerwy drużynowego mistrza świata w lotach sprzed 3 lat. Granerud odpuścił także inaugurację Letniego Grand Prix w Courchevel i nie zjawił się na rozgrywkach w Szczyrku. Jak informuje reprezentowany przez niego klub, Asker Skiklubb, możemy spodziewać się jego absencji także na kolejnych etapach zmagań. – Halvor Egner Granerud jest w dobrej formie, ale nie planuje udziału w LGP aż do finałowych konkursów w Klingenthal, na początku października – czytamy na stronie internetowej klubu.

Nieobecność na zawodach nie oznacza jednak, że triumfator tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni całkowicie wyłączył się z rywalizacji. Wręcz przeciwnie, śledzi zmagania rywali i kibicuje kolegom po fachu. – Zografski zmienia się w maszynę. Uwielbiam to – pisał za pośrednictwem Twittera 27-latek.

O byciu maszyną w kolejnym sezonie podopieczny Alexandra Stoeckla mówi dosyć ostrożnie. Jak zauważył w rozmowie z NRK, przed nim niełatwy okres. – Muszę mocno popracować technicznie przez całe lato, jeśli chcę coś zrobić do zimy. Muszę od nowa nauczyć się skakać – zaznaczył, zdając sobie sprawę z wysiłku, jaki go czeka. – Moje skoki, które były najlepsze na świecie w zeszłym sezonie, nie będą najlepsze na świecie w przyszłym – podkreślił.