Alexandria Loutitt o swoim zaburzeniu: ADHD jest częścią mojego sukcesu
Alexandra Loutitt potrafi swoimi wyznaniami zaskoczyć kibiców. Jakiś czas temu wyjawiła, że ma pochodzenie wywodzące się od rdzennych ludów Ameryki Północnej. Teraz w rozmowie z dziennikiem Toronto Sun wyznała, że choruje na ADHD, co nie tylko nie utrudnia jej funkcjonowania w zawodowym sporcie, ale wręcz pomaga.
- Porównuję mój mózg do szwajcarskiego sera. W pewnym sensie on jest właśnie jak blok sera szwajcarskiego. Chodzi o te wszystkie "dziury" z przypadkowymi myślami, pomysłami, piosenkami czy czymkolwiek. Zawsze mam szum w głowie, ale kiedy rywalizuję, gdy wzrasta presja i adrenalina skacze, mam wrażenie, jakbym miażdżyła blok sera i wszystko stawało się jedną myślą. Nie ma już tej masy przypadkowych dziur w moim mózgu - wyjaśnia obrazowo Kanadyjka.
Wykonanie skoku narciarskiego zajmuje około 12 sekund. Biorąc pod uwagę fakt, że wymuszony czas głębokiej koncentracji jest bardzo krótki, wydaje się, że skoki to dyscyplina idealna dla osób, u których zdiagnozowano zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD). - Nie muszę się długo koncentrować, nie pozwalam też sobie, by skupiać się na skokach narciarskich aż do momentu oddania skoku, bo wtedy stają się częścią tego, co wymyka się spod kontroli i zamienia się w całą masę różnych myśli - tłumaczy.
- Dlatego pozwalam swojemu mózgowi błądzić i robić, co chce, dopóki nie zacznę rywalizować i wtedy wszystko jest w porządku. Nie wiem, jak to wytłumaczyć, to dla mnie naprawdę zaleta, bo nie denerwuję się tak, jak inni sportowcy. W pewnym sensie to naprawdę dobre narzędzie. Nazywam to zdecydowanie moją supermocą. Nauczyłam się wykorzystywać to na swoją korzyść. Moje ADHD jest częścią mojego sukcesu - wyznaje mistrzyni świata z Planicy i medalistka olimpijska z Pekinu.
Choroba została u Loutitt zdiagnozowana stosunkowo niedawno.- Jako dziecko czujesz się inny i nie do końca rozumiesz, dlaczego jesteś inny. Tak działa cała ta chemia mózgu, że żadne dziecko nie zrozumie tych drobnych szczegółów - tłumaczy. Skoczkini chciałaby stanowić inspirację dla młodych ludzi, u których wykryto ADHD.