Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kolejna próba zaszczepienia skoków na Dolnym Śląsku? Adam Małysz z wizytą w Lubawce

We wtorek, 5 września skocznię narciarską HS-94 Krucza Skała odwiedził Prezes Polskiego Związku Narciarskiego – Adam Małysz. Mistrz przybył na skocznię razem z Maciejem Maciusiakiem, który jest Koordynatorem Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej – „ORLEN Szukamy Następców Mistrza”. Była to pierwsza wizyta Adama Małysza w Lubawce.

Powstała w 1924 roku w Lubawce skocznia na Kruczej Skale jest obok Wielkiej Krokwi najstarszym czynnym do tej pory (przynajmniej teoretycznie czynnym) obiektem tego typu w Polsce. W przeszłości gościła kilka dużych zawodów rangi krajowej, a jej rekordzistą jest nieżyjący już Czech, Antonin Hajek, który w 2003 roku uzyskał tu 97,5 m.

Wizyta została zainicjowana przez Radnego Miasta Lubawka – Rafała Czurę oraz Dyrektora MGOK – Marcina Makasia. Uczestniczył w niej również obecny prezes klubu LUKS-SKI Lubawka – Jan Szymiczek oraz Katarzyna Postrach z MGOK. Pierwsza część wizyty miała miejsce na skoczni, gdzie Prezes PZN zapoznał się z charakterystyką obiektu oraz wyraził aprobatę dla reaktywacji skoków w regionie Dolnego Śląska. Udzielił również wskazówek, związanych z wykorzystaniem nowych technologii oraz zapewnił, że wesprze Gminę Lubawka w pozyskiwaniu środków na budowę małych skoczni narciarskich oraz prowadzenie szkolenia w przyszłości.

- Wizyta Adama Małysza to zdecydowany krok w kierunku stworzenia dla dzieci i młodzieży naszego regionu nowej formy aktywnego i atrakcyjnego spędzania wolnego czasu, jaką jest podstawowy trening skoków narciarskich. Wiemy jednak doskonale, że jakakolwiek inwestycja w skoki nie może odbywać się wyłącznie z pieniędzy Gminy, ale musi wiązać się z pozyskaniem wsparcia środkami centralnymi. Cieszy nas to, że Prezes obiecał nam konkretną pomoc w tej materii  – mówi radny Rafał Czura.

- Podczas spotkania omawiany był przede wszystkim temat powstania mniejszych skoczni. To one, a nie skocznia normalna, są na ten moment priorytetem. Ta wizyta z pewnością będzie dobrym punktem wyjścia do dalszych starań, biorąc pod uwagę autorytet, jakim cieszy się Adam Małysz - dodaje radny w rozmowie z naszym portalem. Kiedy możemy się spodziewać jakichś pierwszych działań? - Wiosną są nabory do programów ministerialnych i to może być pierwszy etap potencjalnej inwestycji - wyjaśnia Czura. 

Towarzyszący Małyszowi trener i koordynator – Maciej Maciusiak (który kilkanaście lat temu skakał w Lubawce podczas zawodów) zadeklarował, że w przypadku reaktywacji treningów, PZN przekaże na rzecz klubu LUKS-SKI nieodpłatne komplety sprzętu a on sam merytorycznie będzie wspierał trenera, szkolącego dzieci w Lubawce.

Druga część wizyty miała miejsce w Urzędzie Miasta w Lubawce, gdzie Prezes PZN spotkał się z Burmistrzem – Ewą Kocembą oraz Zastępcą Burmistrza – Sławomirem Antoniewskim.

Najbliższą imprezą, jaka odbędzie się na lubawskim obiekcie, będzie Bieg Kruczej Skały, zaplanowany na 8 października. Biegacze będą pokonywać skocznię od dojazdu na sam szczyt, w formule „NORMAL”, zakładającej jeden podbieg oraz formule „MAMUT”, tworzonej we współpracy ze skocznią mamucią w Oberstdorfie, zakładającej trzykrotny wbieg i zbieg ze skoczni.

Skocznia normalna w Lubawce została gruntownie zmodernizowana w latach 2015-16. Zimą 2016 roku w Lubawce i Karpaczu miały odbyć się konkursy w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Całkowicie bezśnieżna zima spowodowała jednak, że konkursy awaryjnie przeniesiono do Harrachova. Pomimo tego w lutym z dużą pompą oficjalnie otwarto przebudowany obiekt. Imprezę uświetnił swoją obecnością mistrz olimpijski Wojciech Fortuna, a Jacek Włodyga, członek zarządu PZN i komisji ds budowy skoczni narciarskich FIS zaczął nawet między wierszami dawać do zrozumienia, że całkiem realne jest ściągnięcie na Dolny Śląsk zawodów z cyklu Pucharu Kontynentalnego. Modernizacja obiektu na Kruczej Skale kosztowała 180 tys. zł, z czego 140 tys. zł. wyłożył Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Sportu. Kolejne 40 tys. dołożył na ten cel samorząd. Problem w tym, że od momentu modernizacji po dziś dzień nie oddano tam żadnego skoku.