Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Co z przyszłością Horngachera? "Chcemy go do końca jego życia"

Kontrakt 54-letniego Stefana Horngchera z DSV obowiązuje do końca najbliższego sezonu zimowego. Co dalej? Z wypowiedzi szefa skoków w niemieckiej federacji, Horsta Huettela wynika, że nasi zachodni sąsiedzi będą chcieli za wszelką cenę zatrzymać Austriaka u siebie.

- Z naszego punktu widzenia na pewno najkorzystniejsze będzie zatrzymanie Steffa w naszym systemie przez całe jego życie i całą karierę zawodową - jasno deklaruje działacz. - Obie strony zdecydowanie wyraziły chęć kontynuowania współpracy przez najbliższą zimę. Potem będziemy decydować rok po roku. Istnieje już taka opcja, że Steff zostanie u nas do najbliższych igrzysk w 2026 roku. Składaliśmy sobie takie wstępne deklaracje – dodał Hüttel.

Jednocześnie możliwy jest też zupełnie inny scenariusz: - Być może w którymś momencie będzie chciał zrobić sobie przerwę i odetchnąć. Nie trzeba od razu robić planów na zbyt daleka przyszłość, przynajmniej nie takich konkretnych - zakończył Huetttel. Sam  Horngacher ostatnimi czasy nie wypowiadał się w kwestii swojej przyszłości. Natomiast po zakończeniu minionego, najsłabszego od lat sezonu dla Niemców, deklarował pełne zaangażowanie najbliższej zimy. 

- Idę dalej, a krytyka, z którą się spotykałem, nie była niezasadana - przyznawał  w jednym z wywiadów. - Jako trener kadry narodowej muszę z tym żyć, tak samo jest w skokach narciarskich, jak w piłce nożnej. To wyzwanie mnie motywuje.  Dyskwalifikacja na igrzyskach olimpijskich w zawodach mieszanych bardzo mnie poruszyła. Wtedy zadałem sobie pytanie, po co właściwie to robię. Wszystko, co się stało, przyszło z zewnątrz, a ja miałem związane ręce. Obecna sytuacja dodaje mi motywacji, bo sam mogę coś zmienić. I naprawdę zrobię wszystko, abyśmy mogli znowu skakać lepiej i odnosić sukcesy w przyszłości.