Kto na Turniej Czterech Skoczni? Maciej Kot jednym z kandydatów
Mistrzostwa Polski na Wielkiej Krokwi w Zakopanem będą ostatnim sprawdzianem przed wyjazdem reprezentacji Polski na 72. Turniej Czterech Skoczni. Jednym z kandydatów do wyjazdu na niemiecko-austriacką imprezę jest Maciej Kot, który do tej pory nie odnalazł drogi do punktowanej "30" zawodów najwyższej rangi – próbując swoich sił w Klingenthal i Engelbergu.
– Na pewno fajnie jest wrócić do rywalizacji w Pucharze Świata, z tak fajną atmosferą jak w Engelbergu. Publiczność, na czele z polskimi kibicami, dopisała. Ten weekend był dla mnie bardzo trudny. Można powiedzieć, że nieudany, patrząc na wyniki. Niedziela była lepsza, choć wynikowo było słabo, ale fajnie było zobaczyć fanów pod skocznią i poczuć tę atmosferę. Usłyszałem wiele miłych słów od kibiców, których spotkałem na trybunach i pod hotelem. To budujące, bo ludzie wspierają naszą reprezentację. Cały czas trzymają kciuki, mimo słabego początku sezonu. Są cierpliwi i jak sami mówią, są z nami na dobre i na złe. To prawdziwi kibice i cieszę się, że mogłem przed nimi wystąpić – powiedział Maciej Kot po rywalizacji w Szwajcarii, która nie przyniosła mu pierwszych pucharowych punktów w sezonie 2023/24.
– Większość popatrzy na to z boku i powie, że w piątek nie dostałem się do konkursu, w sobotę nic nie robiłem, a w niedzielę poszedłem i oddałem dwa skoki. To był jednak naprawdę trudny weekend. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że wykonałem ogrom pracy, po piątkowych kwalifikacjach i przede wszystkim w sobotę. Po to, by wrócić do dobrej koncentracji i stanu emocjonalnego, który pozwala oddawać dobre skoki. To nie było łatwe. Wykonałem dużo pracy, która poskutkowała tym, że w niedzielę oddałem swoje dwa najlepsze skoki podczas całego weekendu w Engelbergu. Do pełni satysfakcji zabrakło tego, by dostać się do drugiej serii, oddać trzeci dobry skok i zapunktować. Byłby to pewnego rodzaju przełom – nie ukrywa 32-latek.
– Weekend był nieudany, ale są pozytywy, które trzeba będzie zapamiętać. Patrząc na wyniki, znowu było słabo i znowu było podobnie, ale niedziela była sporym pozytywem – uważa drużynowy mistrz świata z 2017 roku.
72. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się czwartkowymi kwalifikacjami na Orlen Arenie w Oberstdorfie (HS137). Nasz kraj będzie miał prawo wystawić do nich sześciu zawodników Trener Thomas Thurnbichler podejmie decyzję odnośnie składu na te zawody po tegorocznej edycji zimowych mistrzostw kraju. Zawody na Wielkiej Krokwi w Zakopanem mają rozpocząć się o 17:00.