Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Znamy skład polskiej drużyny na sobotni konkurs

Dwóch zawodników w drugiej dziesiątce, dwóch w trzeciej, trzech w czwartej i jeden w piątej. Tak zaprezentowali się Polacy w kwalifikacjach w Zakopanem. Trener nie zmienia oczekiwań wobec swych podopiecznych. Znamy też skład jutrzejszej drużyny - zabraknie w niej Piotra Żyły.


Pierwsze pytanie, jakie padło ze strony dziennikarzy, brzmiało: "Czy trudno jest wybrać dziś czwórkę na jutrzejszy konkurs?'

- To zawsze trudna sytuacja. Ale ostatecznie wspólnie z całym sztabem musieliśmy podjąć tę decyzję. Niełatwo jest wybrać, gdy wyniki kilku zawodników są do siebie zbliżone. Zawsze jest ktoś, kto będzie szczęśliwy i ktoś, kto będzie smutny. Wkrótce czeka mnie inna trudna decyzja, decyzja wyboru drużyny na mistrzostwa świata w lotach. Ale tu będzie łatwiej. Jest piątka zawodników, która jest w tej chwili najlepsza w Polsce - ocenił szkoleniowiec z Austrii.

Wygląda na to, że najstarszy z polskich zawodników lepiej czuje się w swojej rodzinnej Wiśle, niż na Wielkiej Krokwi. - Piotr narzekał na belkę startował. Nie lubi jej. Ale nic się nie da z tym zrobić. Piotr ma z nią problem, bo nie wsuwa nóg pod nią, gdy z niej startuje. W związku z tym nie przyjmuje odpowiedniej pozycji najazdowej. Jutro czy pojutrze będzie tak samo i musi się jakoś zaadaptować. Takie są skoki - powiedział Thurnbichler.

- PolSKI turniej powoli się kończy, ale moje oczekiwania wobec zawodników są te same. Muszą znaleźć odpowiednie nastawienie do zawodów i przekładać te lepsze skoki, które zdarzają im się w treningach, na wyniki w seriach ocenianych. 

W jutrzejszym konkursie drużynowym wystąpią Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł.

Korespondencja z Zakopanego - Marcin Hetnał