Okiem Samozwańczego Autorytetu: Sponsorzy
Oglądaliście "Ulicę Sezamkową"? Ja jestem w takim wieku, że w dzieciństwie oglądałem. Nawet się starałem uczyć trochę angielskiego, oglądając ten program. Kto oglądał, ten pamięta z pewnością charakterystyczne zakończenia odcinków.
Program wystartował w 1969 roku i kręcą go do dziś. Ponad 4300 odcinków Nieźle. Nic dziwnego, że serial wywarł pewien wpływ na popkulturę. Nawet jeśli nie oglądaliście, to pewnie kojarzycie takie postaci, jak Ciasteczkowy Potwór czy Wielki Żółty Ptak. A już na pewno widzieliście nie raz mem (lub GIF) zwany "Hellmo" lub "Flaming Elmo". Voilà. Ulica Sezamkowa.
Program rozpropagował ideę łączenia rozrywki z edukacją. Stąd też wzięło się charakterytyczne zakończenie, w którym dziecięcy lektor informował nas, że "dzisiejszy program sponsorowały takie i takie literki oraz cyfra (na przykład) "1". Otóż kadrę polską, szczególnie w Turnieju PolSKIm, sponsorowały literki "N" i "R", oraz cyfra "6".
"N" jak nadzieja i "R" jak rozczarowanie. Nadzieja, która rosła w naszych sercach, gdy Polacy pojedynczymi skokami pokazywali, że stać ich na trochę więcej, niż jeszcze tydzień wcześniej. Nadzieja, że skocznia Skalite zadebiutuje w pucharze świata, gdy - wbrew prognozom - udało sie rozegrać w Szczyrku kwalifikacje i początek konkursu. Nadzieja, która kazała nam zaciskać kciuki za Biało-Czerwonych, gdy wydawało się, że można spróbować powalczyć o podium w sobotnim konkursie drużynowym. Nadzieja, która wbrew doświadczeniu kazała dmuchać pod narty, gdy od belki odpychał się w niedzielnej drugiej serii czwarty na półmetku Aleksander Zniszczoł. Uwierzcie mi, w mix zone było nas mnóstwo steranych doświadczeniem dziennikarzy, sceptycznych cyników, zgryźliwych tetryków. I prawie każdy z nas poczuł pewną nadzieję. Prostowały się plecy, oczy zaczęły jakoś inaczej błyszczeć...
Rozczarowanie, gdy W Wiśle nasi skoczkowie grali drugie skrzypce, a Kamil nie awansował do finału. Gdy wiatr jednak storpedował konkurs w Szczyrku. Gdy okazało się, że szósta lokata to jednak wszystko, na co stać naszą drużynę. Gdy Olek jednak nie podołał presji i osunął się o siedem pozycji.
Sponsorem jest cyfra "6". Które miejsce Polska zajmuje w Pucharze Narodów? Szóste. Które zajęła w Polskim Turnieju? Szóste. A która to była tam pozycja w wiślańskim konkursie duetów? Ano, szósta. A która w sobotniej drużynówce? Tak, szósta. Ilu Polaków awansowało do drugiej serii w niedzielnym konkursie? No nigdy byście nie zgadli - sześciu. A o której się konkurs skończył? Tak, tak, o szóstej. A to ilu polskich skoczków ma już punkty pś tej zimy? He, he - sześciu. A ilu punktowało w PolSKIm Turnieju? Naprawdę muszę pisać? A nie można by inaczej? Żeby tak jakiś polski skoczek wygrał sześć konkursów z rzędu. Albo poprosimy o sześciu polskich skoczków w czołowej dziesiątce konkursu. Albo sześciu polskich kandydatów do medalu na Kulm. Albo żeby tak szóstkę w totka wysłać. No komu by to przeszkadzało?
Ale żeby nie było tylko smutno. Nauczmy się doceniać rzeczy małe, bo wszystko wskazuje na to, że jeszcze przez jakiś czas dużych i tak nie będzie. Fajnie, że ta nadzieja chociaż była. Fajnie, że pojawiły się wreszcie jakieś emocje. Polscy skoczkowie nie dali nam może jakichś budzących entuzjazm rezultatów, ale dali wreszcie emocje. Kwintesencję sportu. I nie były to wyłącznie negatywne emocje. Każdy z Polaków, który już był sklasyfikowany, awansował podczas PolSKIego Turnieju w klasyfikacji generalnej. A Maciej Kot zodbył pierwsze od roku punkty. Aleksander Zniszczoł wywalczył najlepszą lokatę w pucharze świata od ponad trzech lat. Niemal każdy z Polaków pokazał na polskich skoczniach jakieś lepsze skoki, jakieś przebłyski. To już nie taki marazm i dreptanie w miejscu, jak w grudniu.
Czołówka PolSKIego Turnieju | |||||
Lp | zawodnik | kraj | przybytek | pkt. | wPŚ |
---|---|---|---|---|---|
1 | Stefan Kraft | Austria | 180 | 1089 | 1 |
2 | Ryōyū Kobayashi | Japonia | 145 | 736 | 3 |
3 | Andreas Wellinger | Niemcy | 140 | 837 | 2 |
4 | Anže Lanišek | Słowenia | 89 | 550 | 6 |
5 | Michael Hayboeck | Austria | 86 | 414 | 8 |
6 | Jan Hörl | Austria | 80 | 617 | 4 |
7 | Lovro Kos | Słowenia | 79 | 287 | 12 |
8 | Manuel Fettner | Austria | 68 | 290 | 10 |
9 | Peter Prevc | Słowenia | 56 | 323 | 11 |
10 | Johann André Forfang | Norwegia | 56 | 115 | 17 |
Aleksander Zniszczoł | Polska | 35 | 67 | 28 | |
Dawid Kubacki | Polska | 28 | 108 | 24 | |
Piotr Żyła | Polska | 20 | 117 | 22 | |
Paweł Wąsek | Polska | 19 | 42 | 36 | |
Kamil Stoch | Polska | 14 | 89 | 26 | |
Maciej Kot | Polska | 4 | 4 | 51 |
Fenomenalny Kraft coraz bardziej odjeżdża rywalom ale i Kobayashi i Wellinger umacniają się na swoich pozycjach. Lanišek pnie się w górę klasyfikacji. Cieszy szósty Polak w tabelce. Geigerowi jakby ktoś skrzydła podciął. Pozostali Niemcy - poza Wellingerem - też opadli z sił
Poczet Podiumowiczów | |||||||
Lp | zawodnik | kraj | 1. | 2. | 3. | suma | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stefan Kraft | Austria | 7 | 2 | 2 | 11 | 1 |
2 | Karl Geiger | Niemcy | 2 | 0 | 0 | 2 | 7 |
3 | Andreas Wellinger | Niemcy | 1 | 3 | 4 | 8 | 2 |
4 | Jan Hörl | Austria | 1 | 2 | 1 | 4 | 4 |
5 | Pius Paschke | Niemcy | 1 | 1 | 1 | 3 | 5 |
6 | Ryōyū Kobayashi | Japonia | 1 | 4 | 1 | 6 | 3 |
7 | Anže Lanišek | Słowenia | 1 | 0 | 2 | 3 | 6 |
8 | Marius Lindvik | Norwegia | 0 | 1 | 0 | 1 | 9 |
9 | Gregor Deschwanden | Szwajcaria | 0 | 1 | 0 | 1 | 13 |
10 | Michael Hayboeck | Austria | 0 | 0 | 1 | 1 | 8 |
11 | Daniel Tschofenig | Austria | 0 | 0 | 1 | 1 | 15 |
12 | Stephan Leyhe | Niemcy | 0 | 0 | 1 | 1 | 14 |
Jest i pierwsze japońskie zwycięstwo tej zimy.
Plastikowa Kulka 22.01.2024 | ||||
Lp | zawodnik | kraj | liczba | wPŚ |
---|---|---|---|---|
1 | Alex Insam | Włochy | 11 | 35 |
2 | Žiga Jelar | Słowenia | 10 | 50 |
3 | Domen Prevc | Słowenia | 10 | 25 |
4 | Fredrik Villumstad | Norwegia | 6 | n |
5 | Nyko Kytosaho | Finlandia | 5 | 44 |
6 | Erik Belshaw | USA | 5 | 49 |
7 | Piotr Żyła | Polska | 5 | 22 |
8 | Timi Zajc | Słowenia | 5 | 18 |
9 | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 5 | 16 |
10 | Peter Prevc | Słowenia | 5 | 11 |
11 | Antti Aalto | Finlandia | 5 | 30 |
12 | Artti Aigro | Estonia | 4 | 41 |
Słowenia musiała uznać wyższość Austrii w PolSKIm Turnieju, ale drużynową Plastikową Kulkę chyba zgarnie z olbrzymią przewagą.
Cytat zupełnie na temat:
"Patrzmy na konkursy drużynowe, jak na wymierającego zwierza" - Przemysław Babiarz.
Cytat zupełnie nie na temat:
"Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było." Alan Alexander Milne
I to by było na tyle z polskich naśnieżonych aren. Ani się obejrzymy, a skoczkowie już będą trenować loty na Kulm. A na Kulm tylko dwie rzeczy są pewne - bula i choinki.
Ceterum autem censeo notas artifices esse delendas.
***
Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem. Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach.
P.S. Kochani, nie karmcie mi tu trolli. Ja też się będę starał.