Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Żyła zdyskwalifikowany przed skokiem w Sapporo. Znamy powód

Za nami kolejny weekend z zawodami Pucharu Świata. W niedzielnym konkursie w Sapporo punkty znów zdobyło trzech reprezentantów Polski. Podobnie jak miało to miejsce w sobotę, sztuka ta udała się Aleksandrowi Zniszczołowi, Dawidowi Kubackiemu i Kamilowi Stochowi. Poza serią finałową znaleźli się Klemens Murańka oraz Piotr Żyła, który został zdyskwalifikowany jeszcze przed oddaniem swojego konkursowego skoku.

O powodach niedopuszczenia 37-letniego skoczka do startu w pierwszej serii niedzielnego konkursu opowiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych Polskiego Związku Narciarskiego asystent trenera polskiej kadry, Wojciech Topór: – Szansy wzięcia udziału w zawodach nie miał dzisiaj Piotr Żyła, który został zdyskwalifikowany na górze skoczni. Tutaj w Sapporo kontrola odbywa się przed startem, na górze skoczni. Okazało się, że rękawy Piotrka były troszeczkę za krótkie. Takie niedopatrzenie - tłumaczy.

Niedzielny konkurs na skoczni Okurayama wygrał Domen Prevc, który wyprzedził Ryoyu Kobayashiego i Kristoffera Eriksena Sundala. Najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski był 14. Aleksander Zniszczoł. Na 18. pozycji uplasował się Kamil Stoch, Dawid Kubacki ukończył zmagania na 25. miejscu, natomiast 44. lokatę zajął Klemens Murańka.

Po zawodach trener Topór odniósł się także do niedzielnych skoków reprezentantów Polski. – Tak naprawdę był to słabszy dzień w wykonaniu naszych zawodników. W pierwszej serii tylko Olek Zniszczoł oddał dobry skok. Nie bardzo dobry, ale dobry, który pozwolił mu po pierwszej serii plasować się w pierwszej dziesiątce. Niestety nie utrzymał tego miejsca. Kamil dzisiaj borykał się też z dużymi problemami na progu. Spóźniał mocno te skoki i atakował za bardzo do przodu. U Dawida Kubackiego brakło trochę błysku. Były to poprawne skoki, ale nie było widać tej energii z progu. Do drugiej serii nie awansował Klimek Murańka, który oddał też gorszy skok – ocenił polski szkoleniowiec.

Po dwóch weekendach z konkursami PŚ w Ameryce Północnej oraz Azji, światowa czołówka powróci do walki o pucharowe punkty na kontynent europejski. W najbliższy weekend skoczkowie będą rywalizować na obiekcie do lotów w Oberstdorfie (HS235).

W czwartek odbędą się kwalifikacje do sobotnich zawodów indywidualnych. Na piątek zaplanowano rywalizację duetów, natomiast w niedzielę ma odbyć się drugi w trakcie całego weekendu konkurs indywidualny.