Zniszczoł i Kubacki poza finałem w Oslo. „To nie warunki, głównie chodzi o skoki"

Trzech spośród pięciu reprezentantów Polski zameldowało się w punktowanej „30” sobotnich zawodów z cyklu Pucharu Świata w Oslo. Słabo tegoroczną edycję Raw Air rozpoczęli Dawid Kubacki oraz Alekasnder Zniszczoł, których zabrakło w finale. Trener naszego zespołu zwraca uwagę na niewystarczająco dobre skoki tej dwójki, odsuwając kwestię warunków na drugi plan.

Najwyżej spośród Biało-Czerwonych uplasował się Piotr Żyła, który zajął 12. miejsce po dwóch 125-metrowych lotach. Kamil Stoch wylądował na 16. lokacie z wynikami 128 oraz 121,5 metra.

– Pierwszy indywidualny konkurs Raw Air za nami. Widzieliśmy solidne skoki w wykonaniu Kamila Stocha i Piotrka Żyły. „Solidne” nie były jednak wystarczająco dobre, by znaleźć się w czołowej dziesiątce. To były jednak naprawdę dobre próby Kamila. Mamy nadzieję widzieć je również w niedzielnym – powiedział Thomas Thurnbichler w materiale opublikowanym przez Polski Związek Narciarski.

Do rundy finałowej na Holmenkollbakken dostał się także Maciej Kot. 32-latek zamknął trzecią dziesiątkę, a jego rezultaty to 120 i 108 metrów.

– Maciej Kot drugi raz tej zimy zapunktował. To dla niego dobre. Jego finałowy skok nie był najlepszy, ale pierwszy był solidny. Plan dla niego to oddanie dwóch solidnych prób w niedzielę – zaznacza austriacki szkoleniowiec.

Po raz pierwszy w 2024 roku na punktowanych miejscach zabrakło Aleksandra Zniszczoła. Po pierwszej serii odpadł także Dawid Kubacki.

– Olek Zniszczoł i Dawid Kubacki nie oddali dobrych skoków, dodatkowo warunki im nie sprzyjały. To jednak nie warunki, głównie chodzi o skoki. Musimy znaleźć rozwiązanie na niedzielę – zakończył 34-letni trener.

Niedzielne zmagania w stolicy Norwegii mają zacząć się o 13:00 – od prologu. Start zawodów wyznaczono na 14:20.