Marek Rudziński żegna się ze skokami narciarskimi
Przed nami ostatni weekend sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Zawody w Planicy od lat stanowią nie tylko walkę zawodników o jak najdłuższe loty, ale również są miejscem pożegnania ze skoczkami kończącymi karierę. W tym roku czeka nas również rozstanie z jedną z czołowych postaci skoków narciarskich w polskim środowisku dziennikarskim. W niedzielę po raz ostatni zawody skomentuje Marek Rudziński.
Urodzony 24 marca 1954 roku Marek Rudziński jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Swoją przygodę ze sportem rozpoczął jako koszykarz. Największe sukcesy świętował w Polonii Warszawa, grając na pozycji rozgrywającego i rzucającego obrońcy. W sezonie 1974/1975 wraz z klubem wywaczył Puchar Polski, zaś rok później - wicemistrzostwo kraju.
Karierę dziennikarską Marek Rudziński rozpoczął na początku lat 80-tych w "Głosie Pracy" oraz "Sztandarze Młodych". W 1982 roku został dziennikarzem Polskiego Radia, z którym związał się aż do letnich igrzysk olimpijskich w Sydney w 2000 roku. W trakcie tych osiemnastu lat współpracował również z innymi redakcjami, w tym Telewizją Polską. Jego specjalizacją stały się koszykówka, lekkoatletyka oraz sporty narciarskie.
W 2000 roku Marek Rudziński zdecydował się na przejście do Eurosportu, gdzie został jednym z głównych komentatorów skoków narciarskich. Przyjście do redakcji nastąpiło tuż przed wybuchem w Polsce "małyszomanii". Przez kolejne lata komentował liczne sukcesy Adama Małysza na skoczniach świata samodzielnie lub wspólnie ze śp. Bogdanem Chruścickim. W pamięci fanów szczególnie zapadł komentarz pana Marka do stojącego na wysokim poziomie konkursu indywidualnego na dużej skoczni podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie w 2005 roku.
2012 rok przyniósł poważne zmiany na polskim rynku komentatorskim. Wówczas Marek Rudziński zdecydował się na przejście z Eurosportu do Telewizji Polskiej, gdzie z miejsca został jednym z głównych komentatorów skoków narciarskich. Przez kolejne pięć lat relacjonował zawody Pucharu Świata oraz imprezy mistrzowskie, najczęściej w duecie z Sebastianem Szczęsnym lub Włodzimierzem Szaranowiczem, z którym wspólnie skomentował dwa złote medale Kamila Stocha na zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi w 2014 roku.
W lutym 2017 roku Marek Rudziński powrócił do Eurosportu, w którym stworzył duet komentatorski wspólnie z Igorem Błachutem. Wspólnie zrelacjonowali m.in. trzeci złoty medal olimpijski Kamila Stocha w Pjongczangu oraz złote medale Dawida Kubackiego i Piotra Żyły na mistrzostwach świata w Seefeld, Oberstdorfie i Planicy. W ostatnich trzech sezonach komentarz duetu Rudziński-Błachut był transmitowany równolegle na antenie TVN.
Łącznie Marek Rudziński w ciągu ostatnich 24 lat skomentował blisko 650 konkursów Pucharu Świata oraz imprez mistrzowskich w skokach narciarskich na antenach Eurosportu, Telewizji Polskiej i TVN. W niedzielę, w dniu swoich 70. urodzin, zrobi to jednak po raz ostatni. Uznany dziennikarz i komentator przechodzi bowiem na emeryturę, a ostatnią imprezą sportową, jaką skomentuje, będą nadchodzące letnie igrzyska olimpijskie w Paryżu.
Marek Rudziński ostatnie zawody skomentuje z Planicy w parze z Igorem Błachutem. Pod słoweńskim mamutem realizowane będzie studio TVN: prowadzący Sebastian Szczęsny i Damian Michałowski będą rozmawiali w nim m.in. z Magdaleną Pałasz i Jakubem Kotem. Reporterem Eurosportu w Planicy będzie Kacper Merk. W czwartek rozegrane zostaną ostatnie w tym sezonie kwalifikacje. Na piątek zaplanowano konkurs indywidualny, w sobotę odbędzie się rywalizacja drużynowa, z kolei w niedzielę - wielki finał sezonu z czołową "30" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Redakcja Skijumping.pl serdecznie dziękuje Markowi Rudzińskiemu za wszystkie lata spędzone na komentowaniu i relacjonowaniu rywalizacji w skokach narciarskich na całym świecie i życzy wszystkiego dobrego w rozpoczynającym się nowym etapie życia.