Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch będzie trenował indywidualnie? PZN wydał komunikat

W jaki sposób Kamil Stoch będzie szykował się do do Pucharu Świata 2024/25 i światowego czempionatu w Trondheim? W środowe przedpołudnie Polski Związek Narciarski (PZN) przekazał, iż trzyokrotny mistrz olimpijski rozważa trenowanie pod okiem indywidualnego szkoleniowca.


– Kamil Stoch zwrócił się do Polskiego Związku Narciarskiego, iż chciałby organizować swoje przygotowania do sezonu 2024/2025 pod okiem trenera skupiającego się wyłącznie na jego osobie – czytamy na początku informacji prasowej przygotowanej przez Polski Związek Narciarski.

– Polski Związek Narciarski respektuje prośbę Kamila Stocha i zajmie się stworzeniem ramowych warunków dla indywidualnego przygotowania do sezonu. Rozpatrzenie niniejszego wniosku stanowi gest dobrej woli Polskiego Związku Narciarskiego wobec Kamila Stocha, oparty na osiągnięciach sportowca – argumentuje federacja.

– Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego musi jednak szczegółowo omówić tę decyzję, w celu znalezienia najskuteczniejszego rozwiązania. W przyszłym miesiącu Polski Związek Narciarski określi warunki ramowe w porozumieniu z wszystkimi osobami decyzyjnymi. Polski Związek Narciarski poinformuje opinię publiczną, gdy warunki zostaną uzgodnione – czytamy.

Polski Związek Narciarski do tej pory nie ogłosił składów grup szkoleniowych w skokach narciarskich na sezon 2024/25. Dotąd nasza federacja zakomunikowała, iż trenerem Kadry Narodowej A pozostanie Thomas Thurnbichler, któremu asystować będzie Maciej Maciusiak. Za Kadrę Narodową B odpowiadać będzie Wojciech Topór, przy pomocy Krzysztofa Bieguna. Trenerem Kadry Młodzieżowej pozostanie Daniel Kwiatkowski, z kolei w grupach bazowych będą pracować Krzysztof Miętus i Zbigniew Klimowski.

Przeczytaj także: Maciusiak asystentem Thurnbichlera, Topór trenerem kadry B!

Kamil Stoch minionej zimy ani razu nie uplasował się w czołowej „10” zawodów z cyklu Pucharu Świata. Łącznie zgromadził 256 punktów do klasyfikacji generalnej, kończąc sezon na 26. miejscu – najniższym od sezonu 2008/2009. Na pucharowym podium po raz ostatni stanął 11 grudnia 2021 roku w Klingenthal, czyniąc to po raz 80. w karierze.

Polski skoczek, o czym jako pierwszy pisał serwis sport.pl, jest łączony z osobą Michala Doležala, który prowadził Biało-Czerwonych w latach 2019-2022. Jest to związane z faktem, iż czeski szkoleniowiec tej wiosny – na własne życzenie – pożegnał się z Niemieckim Związkiem Narciarskim, gdzie przez dwa minione lata asystował Stefanowi Horngacherowi w tamtejszej reprezentacji.

Przeczytaj także: Doležal opuszcza sztab Horngachera, Kuttin trenerem Niemek