Remont średniej skoczni w Szczyrku

W maju polscy skoczkowie, którzy w tym okresie wykonają pierwsze próby treningowe w ramach przygotowań do sezonu 2024/25, nie będą mieli do dyspozycji 75-metrowej skoczni w Szczyrku. Wszystko za sprawą remontu, który tej wiosny ma miejsce na kompleksie Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków.

W ostatnich dniach z zeskoku 75-metrowego obiektu w Szczyrku zniknął igelit, a na terenie skoczni pojawili się budowlańcy. O szczegóły tych działań zapytaliśmy w Centralnym Ośrodku Sportu – Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku.

– Trwa remont odeskowania zeskoku na średniej skoczni. Zaczął się w tym tygodniu, natomiast do końca miesiąca powinniśmy zdążyć go zrealizować. Materiały wytrzymały piętnaście lat, ale w końcu trzeba coś poprawić – powiedział nam Tomasz Laszczak, dyrektor COS-OPO w Szczyrku.

Laszczak dodaje, iż majowa modernizacja dotyczy tylko jednej z trzech szczyrkowskich skoczni narciarskich i nie wpływa na mały oraz normalny obiekt.

– Pozostałe skocznie są dostępne pod kątem treningów – słyszymy na temat obiektów HS44 i HS105.

Do realizacji zamówienia w ramach przetargu została wybrana firma z Wisły, która przebiła ofertę płynącą z Zakopanego. Omawiane prace mają pochłonąć koło 240 tysięcy złotych.