Skoki na Copper Peak coraz bliżej? Początek modernizacji wartej 20 milionów dolarów

Kibice skoków narciarskich przywykli w ciągu ostatnich dwóch dekad do zapowiedzi gruntownej modernizacji skoczni w Ironwood. Amerykanie zapewniają jednak, iż tym razem ich plany mają się urzeczywistnić. We wtorek, przy obecności dyrektora Pucharu Świata Sandro Pertile, podpisano umowę rozpoczynającą wart 20 milionów dolarów projekt przebudowy Copper Peak.

Przypomnijmy, iż w ostatnich latach Amerykanie coraz poważniej poruszali temat modernizacji największej skoczni narciarskiej w Stanach Zjednoczonych. Plany organizatorów w Ironwood poparł m.in. Sandro Pertile. Dyrektor Pucharu Świata wielokrotnie wizytował Copper Peak, zaś w lutym rozmawiał na temat przebudowy obiektu z władzami stanu Michigan. Ostateczna decyzja w sprawie dofinansowania miała zapaść tego lata. I jak się okazuje, nastąpił przełom.

We wtorek przedstawiciele Copper Peak oficjalnie ogłosili podpisanie kontraktu z firmą ECI Construction, rozpoczynając tym samym pierwszą fazę modernizacji skoczni.

"Z przyjemnością informujemy o znaczącym kamieniu milowym w drodze Copper Peak do zostania wiodącym na świecie ośrodkiem skoków narciarskich. 3 września 2024 roku o godzinie 14:00 czasu środkowoamerykańskiego, Copper Peak zorganizowało ceremonię podpisania umowy w Copper Peak Chalet, oficjalnie rozpoczynając pierwszą fazę naszego projektu renowacji", czytamy w oświadczeniu Amerykanów.

W Copper Peak Chalet w momencie podpisania umowy obecni byli m.in. senator stanu Michigan - Ed McBroom, przedstawiciel stanu - Greg Markkanen oraz dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich - Sandro Pertile.

Jak dodają organizatorzy, podpisany kontrakt z ECI Construction rozpoczyna pierwszą fazę projektu przebudowy Copper Peak o wartości 20 milionów dolarów. Modernizacja uzyskała dofinansowanie stanu Michigan na mocy Ustawy o amerykańskim planie ratunkowym (ARPA) z 2021 roku. Jednocześnie przedstawiciele Ironwood wspominają, iż do wykonania kolejnych faz modernizacji będą potrzebowali dodatkowych środków.

Obecnie Amerykanie zakładają dwa główne etapy modernizacji skoczni Copper Peak. Pierwszy to przytostowanie skoczni do użytku i organizowania zawodów na śniegu, a drugi - zamontowanie mat igelitowych, umożliwających również skakanie latem.

Po modernizacji obiekt w Ironwood ma otrzymać wymiary K-161 i HS180 oraz status skoczni wielkiej ("Giant Hill"). Copper Peak ma wówczas stać się największą skocznią świata posiadającą igelit. Zgodnie z planami Sandro Pertile, Amerykanie mogliby gościć co roku finałowe zawody Letniego Grand Prix.

Przedstawiciele Copper Peak zapowiadają, iż kolejne informacje na temat modernizacji skoczni mamy poznać w najbliższych dniach.