„Wiem, że jestem w dobrej dyspozycji” – Wolny po niebezpiecznym skoku w Klingenthal [WIDEO]

Jakub Wolny nie tak wyobrażał sobie puentę Letniego Grand Prix 2024. 29-latek w piątkowych kwalifikacjach w Klingenthal stracił równowagę w locie, przez co odpadł w kwalifikacjach do finałowego konkursu tegorocznej edycji.

– Mówiąc w skrócie, trochę mnie zwiało. Od razu za progiem dostałem bardzo mocny podmuch. Prawą nartę zaczęło mi zwijać, złapała powietrze od góry i musiałem się ratować. Dobrze, że skończyło się, jak się skończyło, co mówili mi też trenerzy. Czy to kontrolowałem? Pewnie w jakimś stopniu tak – mówi o niebezpiecznym skoku, do którego doszło na Sparkasse Vogtland Arenie (HS140).

Przed Klingenthal nasz reprezentant zaliczył komplet występów w Letnim Grand Prix, startując w Courchevel, Wiśle, Rasnovie i Hinzenbach. Każdorazowo meldował się w czołowej „20”, a najlepszy wynik zaliczył w Rumunii, gdzie jeden z konkursów zakończył na 6. pozycji. Łącznie zgromadził 165 punktów w ośmiu konkursach.

– Bardzo szkoda Klingenthal, bo całe lato było fajne w moim wykonaniu. Liczyłem na dobre skoki w Klingenthal, bo lubię tę skocznię. Żal mi tego, ale trzeba patrzeć na całokształt przepracowanego lata. Wiem, że jestem w dobrej dyspozycji – dodaje zawodnik, który od wiosny jest członkiem beskidzkiej grupy bazowej, za którą odpowiada trener Krzysztof Miętus.

Dla Wolnego kolejnym sprawdzianem będą letnie mistrzostwa Polski. Te zaplanowano na 18 i 19 października w Zakopanem. Areną zmagań będzie Średnia Krokiew (HS105).

– Czas na ostatnią prostą przygotowań do zimy – napisał w mediach społecznościowych.