Frantz i A. Belshaw podwójnymi mistrzami USA

Mistrzostwa Stanów Zjednoczonych w skokach narciarskich na dużej skoczni nie przyniosły znaczących zmian na czele stawki. Po złote medale – podobnie jak na normalnym obiekcie – sięgnęli Annika Belshaw i Tate Frantz. Areną zmagań była 128-metrowa skocznia olimpijska w Lake Placid.

Niedzielna potyczka mężczyzn w stanie Nowy Jork zakończyła się triumfem 19-letniego Tate’a Frantza (121,5 metra z 28. belki oraz 124 metry z 25. belki). O siedem lat starszy Casey Larson (125,5 metra z 28. belki oraz 118,5 metra z 25. belki), który liderował na półmetku zawodów, ostatecznie okazał się gorszy o 4,7 pkt. Trzecią lokatę i krążek z brązu wywalczył 23-letni Andrew Urlaub (120,5 metra z 28. belki oraz 117,5 metra z 25. belki).

Smakiem podium musieli obejść się Erik Belshaw (115,5 metra z 28. belki oraz 110 metrów z 25. belki), Decker Dean (110,5 metra z 28. belki oraz 112 metrów z 25. belki) czy Jason Colby (113,5 metra z 28. belki oraz 106 metrów z 25. belki), którzy zostali sklasyfikowani na miejscach 4-6. Dopiero siódmy był Kevin Bickner (109 metrów z 28. belki oraz 101,5 metra z 25. belki), który we wrześniu stanął na podium Letniego Grand Prix w Rasnovie.

W zawodach kobiet najlepiej spisała się Annika Belshaw, która od 2021 roku pozostaje niepokonana na krajowym podwórku – na skoczni normalnej i dużej. Tym razem sukces dały jej próby mierzące 119,5 metra (42. belka) oraz 119 metrów (38. belka). Drugi wynik dnia uzyskała – w ramach gościnnego występu – Norweżka Heidi Dyhre Traaserud (117,5 metra z 40. belki oraz 113,5 metra z 38. belki). Srebro mistrzostw USA zgarnęła Paige Jones (118,5 metra z 42. belki oraz 120 metrów z 40. belki), a brąz przypadł Josie Johnson (113,5 metra z 42. belki oraz 123,5 metra z 42. belki).

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki niedzielnych zawodów w Lake Placid >>>