Nadzieja łotewskich skoków trenuje w Słowenii
15-letnia obecnie łotewska skoczkini Aelita Krasilscikova odkąd tylko zaczęła zabawę w podskakiwanie na dwóch deskach obrała sobie za cel udział w igrzyskach olimpijskich. Jest zdeterminowana, by go zrealizować, o czym najlepiej świadczy fakt, że latem tego roku przeniosła się do Słowenii, by pod okiem profesjonalistów doskonalić swoje umiejętności.
- Mam swoje marzenia i wielkie wsparcie ze strony rodziny, przyjaciół i innych bliskich mi osób, więc chcę w przyszłości uprawiać zawodowo moją ulubioną dyscyplinę. Być może będę kontynuowała naukę w gimnazjum w Ogre, ale jeśli nadarzy się okazja, wyjadę do innego kraju, gdzie będę mogła połączyć trening z nauką. Chcę się rozwijać i mam nadzieję, że wszystko się ułoży - mówiła przed rokiem w jednym z wywiadów.
Szlaki niejako przetarł jej Markuss Vinogradovs, który reprezentował Łotwę w kombinacji norweskiej na igrzyskach w Pekinie. Aby umożliwić sobie olimpijski start przeniósł się do Trondheim, gdzie kontynuował treningi i edukację. Łotwa dysponuje ledwie kilkoma maleńkimi skoczniami, tamtejsze realia nie pozwalają zatem na osiągnięcie międzynarodowego poziomu. Vinogradovs zapisał się na kartach historii sportu zimowego w swoim kraju, ale furory w Chinach nie zrobił. Dwukrotnie zajął ostatnie miejsce.
Ambicje Aelity sięgają znacznie wyżej niż samego udziału w sportowej imprezie czterolecia. - To talent, który na pewno zabłyśnie, nie mam co do tego żadnych wątpliwości - mówi mama młodej skoczkini, która, jako była lekkoatletka, zajęła się treningiem ogólnorozwojowym swojej córki na początku jej przygody w skokach. Teraz oddała ją w jeszcze pewniejsze ręce.
Krasilscikowa w sierpniu tego roku przeniosła się do Słowenii. Jedną z jej trenerek jest Ursa Kriznar, wcześniej Bogataj, mistrzyni olimpijska z Pekinu. Środowisko łotewskiego narciarstwa po cichu liczy, że młoda skoczkini pójdzie w ślady innych tamtejszych talentów - Patricii Eiduki, młodzieżowej wicemistrzyni świata w biegach narciarskich z 2022 roku czy Dzenifery Germane, aktualnej mistrzyni świata juniorek w narciarstwie alpejskim. Aelita na początku października zadebiutowała w zawodach Letniego Pucharu Interkontynentalnego. W gronie 19. zawodniczek w Otepaa dwukrotnie uplasowała się na 16. pozycji, tylko jednej pozycji zabrakło jej, by zapewnić sobie prawo startu w Pucharze Świata. W przeszłości stawała już na podium najniższej rangi FIS-owskich zawodów New Star Trophy.
Skoki narciarskie na Łotwie funkcjonowały do końca lat 70., ale wówczas sportowi dygnitarze uznali, że to dyscyplina bez przyszłości i pozamykali skocznie. Jednym z czołowych tamtejszych skoczków był Agris Kumelins, który na początku XXI wieku postanowił reaktywować skoki na łotewskiej ziemi. Były szeroko zakrojone plany, a przez chwilę pojawiła się nawet nadzieja na pozyskanie funduszy i postawienie w Siguldzie skoczni normalnej. Reprezentanci nadbałtyckiego kraju nie zwojowali światowych skoczni, ale pokazali się kibicom w najważniejszych imprezach, takich jak mistrzostwa świata czy igrzyska olimpijskie (wspomniany Vinogradovs w kombinacji norweskiej).