Strona główna • Estońskie Skoki Narciarskie

„Trochę boli” – niedostyt Arttiego Aigro po Lillehammer

Jedną z sensacji wczorajszej serii kwalifikacyjnej do drugiego konkursu w Lillehammer stał się Artti Aigro, który ukończył je na bardzo wysokim piątym miejscu, skacząc 134 metry. Estończyk nie może odżałować, że nie przeniósł jakości swojej próby na skoki konkursowe.


O tym, że Aigro ma ogromny apetyt na wysokie lokaty w tym sezonie można było się przekonać już podczas zawodów Letniego Grand Prix w Wiśle. Trenujący z zespołem Norwegii zawodnik na skoczni imienia Adama Małysza dwukrotnie zajął drugą pozycję. Sobotni konkurs w Lillehammer zakończył na 20. miejscu, a po drugim skoku na jego twarzy rysował się wyraźny niedosyt. W niedzielę poprawił się o jedną pozycję, co jednak nie zaspokoiło jego ogromnych ambicji.

- W kwalifikacjach wykonałem niesamowity skok - cieszy się Estończyk. - Jestem bardzo ciekaw, na jakiej pozycji ukończyłbym konkurs, gdybym powtórzył takie skoki w zawodach. Trochę mnie to boli, z drugiej strony nie mogę uznawać takiego weekendu na nieudany. W końcu zająłem dwa razy miejsce w TOP20, nigdy wcześniej nie zacząłem sezonu z tak wysokiego pułapu. Cykl Pucharu Świata trwa długo, mam więc mnóstwo czasu na osiągnięcie dobrych wyników. Czuję, że stać mnie na jeszcze lepsze skoki niż ten kwalifikacyjny i muszę takie próby oddawać w zawodach. Tak jak mówię, początki poprzednich sezonów nie były dla mnie zbyt udane, więc mimo wszystko weekendowe wyniki dodały mi trochę pewności siebie. Oczekiwania mam jednak zdecydowanie wyższe - podsumował.

Poprzedni sezon Aigro ukończył na 43 miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, wyrównując swój najlepszy wynik z sezonu 2020/21. W Willingen i Sapporo doskoczył do 18. miejsca, co było jego najlepszym rezultatem. Przypomnijmy, że w Norwegii od lat trenuje rodak Aigro, który skoki narciarskie łączy z bieganiem na nartach. Kristjan Ilves od momentu wyjazdu do Skandynawii poczynił niewiarygodne postępy i należy w tej chwili do ścisłej światowej czołówki w kombinacji norweskiej. Trzy ostatnie sezony zakończył na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W 2023 roku walczył o medal mistrzostw świata w Planicy, gdzie ostatecznie w jednej z konkurencji zajął czwartą pozycję. Artti Aigro w ubiegłym roku deklarował, że zamierza zająć miejce w czołowej dziesiątce podczas najbliższych igrzysk olimpijskich w 2026 roku.