Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

„Naprawdę trudny Turniej" — Thomas Thurnbichler po Bischofshofen

Konkurs w Bischofshofen zakończył 73. edycję Turnieju Czterech Skoczni. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem został Paweł Wąsek, który na ósmym miejscu ukończył zarówno poniedziałkowy konkurs, jak i klasyfikację generalną imprezy. Thomas Thurnbichler krótko podsumował turniej w wykonaniu Biało-Czerwonych. 

Turniej Czterech Skoczni był pierwszą wielką imprezą tego sezonu i choć pierwszoplanowe role odegrali w niej Austriacy, polscy kibice również mogli liczyć na emocje związane z występem naszych reprezentantów. Stało się to głównie za sprawą Pawła Wąska, który turniej ukończył na ósmym miejscu w klasyfikacji generalnej, a w Innsbrucku osiągnął życiowy wynik, zajmując piąte miejsce w konkursie. 

— To był naprawdę trudny turniej dla nas, z dużą presją w drużynie, żeby pokazać dobre skoki. Jestem naprawdę szczęśliwy i dumny z zespołu, że udało nam się trzymać Pawła Wąska z dala od całej tej presji i że mógł rozwinąć się podczas tego turnieju do najlepszej formy, jaką kiedykolwiek widzieliśmy. To mnie naprawdę cieszy. Zaliczył bardzo udany Turniej Czterech Skoczni i myślę, że jego pewność siebie rośnie, a to po prostu sprawi, że będzie rozwijał się jako osoba i skoczek oraz wpłynie na przyszłość jego kariery. To uczucie, że coś jest możliwe — mówi Thomas Thurnbichler w materiale opublikowanym przez Polski Związek Narciarski. — Reszta również oddała dobre skoki, jak Olek. Chodzi o radzenie sobie z oczekiwaniami i presją. Jestem przekonany, że chłopaki pokażą dwa dobre skoki w konkursie podczas tego sezonu i skończą z dobrymi wynikami — podsumowuje szkoleniowiec reprezentacji Polski. 

Zawodników czeka krótka przerwa od Pucharu Świata. Wielka Krokiew (HS140) gościć będzie najważniejszy cykl zawodów, lecz przed tym Polacy sprawdzą się na mistrzostwach Polski, które odbędą się w najbliższą sobotę właśnie w Zakopanem.