„Jest potencjał na więcej” – Thurnbichler przed drużynówką w Zakopanem

Komplet Polaków awansował do konkursu indywidualnego w Zakopanem, jednak zanim dojdzie do tej rywalizacji, na Wielkiej Krokwi rozegrany zostanie konkurs drużynowy. O tym, którzy Biało-Czerwoni w nim wystartują, poinformował Thomas Thurnbichler.

-– Naszym pierwszym skoczkiem będzie Olek Zniszczoł. Drugi będzie Kamil Stoch, trzecim skoczkiem będzie Dawid Kubacki, a Paweł Wąsek zakończy dla nas zawody – poinformował o wybranym składzie austriacki szkoleniowiec.

Cała czwórka powołanych do drużyny zawodników zajęła w kwalifikacjach miejsca w czołowej trzydziestce. Najlepszym z Biało-Czerwonych w piątkowych zmaganiach był Paweł Wąsek, który zakończył rywalizację na siódmym miejscu. Pozostała trójka, którą zobaczymy w sobotę, znalazła się pod koniec trzeciej dziesiątki.

– Ogólnie dzień był znów bardzo pozytywny dla Pawła. We wszystkich skokach był w naprawdę dobrej formie, choć wciąż jest potencjał na więcej. Skoki nie są najlepszymi, jakie oddał w tym sezonie. Ale to obiecujące na weekend – komentował występ świeżo upieczonego mistrza Polski Thurnbichler. 

– Widać było w kwalifikacjach, że chłopaki były w trybie walki o znalezienie się w składzie na drużynówkę – zauważył trener Polaków. – Powinni teraz znaleźć sposób, by pozostać rozluźnionymi. Ogólnie, działy się dobre rzeczy, ale to nie były najlepsze skoki w kwalifikacjach – podsumował.

Sobotni konkurs drużynowy rozpocznie się o godzinie 16:15. Na godzinę 15:00 zaplanowana jest seria próbna.