"To nie jest dobre dla tej dyscypliny" - Goldberger zaniepokojony austriacką dominacją
Legendarny austriacki skoczek, Andreas Goldberger, podczas Turnieju Czterech Skoczni podzielił się z rodzimymi mediami opinią, że tak wyraźna austriacka dominacja w świecie skoków narciarskich może stanowić zagrożenie dla dyscypliny. W ostatnich dniach rozwinął tę myśl w rozmowie z portalem Laola1.at.
Zakopiański weekend Pucharu Świata był kontynuacją serii popisów podopiecznych Andreasa Widhoelzla. W sobotę Austriacy pewnie zwyciężyli w konkursie drużynowym, w niedzielę obsadzili dwa kolejne miejsca na podium, w tym najwyższe, zawodów indywidualnych. W czołowej dziesiątce Pucharu Świata plasuje się obecnie aż pięciu austriackich skoczków, a w Pucharze Narodów Tschofenig i spółka wyprzedzają drugich Niemców aż o 2115 punktów.
- To niewiarygodne, to jest to, o czym marzysz, kiedy pracujesz jako ekspert. To są koledzy, przyjaciele, których kochasz. Jest po prostu wspaniale, gdy możesz ich za mikrofonem wyłącznie chwalić - cieszy się Andreas Goldberger, który jednak dostrzega zagrożenie z powodu takiego stanu rzeczy.
- Jako Austriak oczywiście cieszę się, że jesteśmy tak dobrzy. Ale jednocześnie trochę się boję, że zainteresowanie międzynarodowe skokami spadnie, jeśli jeden naród zdominuje wszystko. Tak stało się w przypadku biegów narciarskich i Norwegii i nie jest to dobre dla żadnej dyscypliny. Im więcej krajów, im więcej sportowców jest w czołówce, tym lepiej dla sportu. Niemcy muszą być dobrzy, Polacy, Japończycy itd. To jest ważne. Ale austriaccy działacze nie muszą mieć wyrzutów sumienia, że wszystko idzie tak perfekcyjnie - mówi Goldi.
Trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli jest zdania, że nie tylko obecnie trwający sezon, ale także najbliższe lata zostaną w skokach zdominowane przez Austrię. - Mamy topowych zawodników, prawie wszyscy z nich stanęli już na podium, trzech wygrało. Ta siła utrzyma się przez całą zimę. Obawiam się jednak o inne nacje, o to, że w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat Austria będzie zdecydowanie dominować - przestrzega mistrz świata w lotach z 1996 roku.