Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Wąsek i Żyła najlepszymi polskimi lotnikami w piątek w Oberstdorfie. "Trzeba robić swoje"

Polacy w komplecie wywalczyli awans do sobotniego konkursu indywidualnego w ramach pierwszego tej zimy weekendu z lotami narciarskimi w Oberstdorfie (HS235). Najlepszymi Biało-Czerwonymi w kwalifikacjach byli Paweł Wąsek i Piotr Żyła, którzy zmieścili się w czołowej "20" piątkowej ocenianej serii.

Lider naszej kadry - Paweł Wąsek - sprostał oczekiwaniom i dzięki 210,5-metrowemu skokowi ukończył kwalifikacje na 15. lokacie. To o 6 metrów bliższa odległość od jego rekordu życiowego (216,5 m) ustanowionego w 2023 roku w Vikersund. Jak przyznał na antenie Eurosportu, kwalifikacyjny lot mógł być dalszy, gdyby nie popełnione błędy.

- Za bulą mnie mocno przekręciło. Musiałem to skorygować, a później dopiero zacząć myśleć o tym, żeby przyspieszać w tym locie i by zyskiwać metry na dole. Na mamucie to bardzo ważne, by przejść do fazy lotu gładko i bez większych problemów - powiedział Wąsek w rozmowie z reporterem Eurosportu, Kacprem Merkiem.

Udany powrót do Pucharu Świata zaliczył Piotr Żyła. W każdej z piątkowych serii poprawiał swoją lokatę - skok kwalifikacyjny (195,5 m) dał mu 17. miejsce i pewny awans.

- Przed Oberstdorfem trochę potrenowałem, ale raczej na spokojnie. Bardziej potrzebowałem wyciszenia. Cieszę się, że tu przyjechałem i mogę się sprawdzić. W kwalifikacyjnym skoku zabrakło powietrza pod nartami, ale i tak jestem zadowolony ze swojej pracy. Nie chcę się tu napalać na nie wiadomo co, trzeba po prostu robić swoje - podsumował Żyła w wywiadzie z Kacprem Merkiem.

Oprócz Wąska i Żyły w sobotnim konkursie indywidualnym zobaczymy również Aleksandra Zniszczoła, Jakuba Wolnego i Kamila Stocha. Rywalizację zaplanowano na 16:30. Poprzedzi ją seria próbna, która ma się rozpocząć o godzinie 15:00.