PŚ Pań w Zao: Triumf Niemek po upadku Kvandal, Polki dwunaste

Niemki Selina Freitag i Agnes Reisch wygrały sobotni konkurs duetów na 102-metrowym obiekcie w Zao, w ramach kobiecego Pucharu Świata. Reprezentacja Polski – w składzie Anna Twardosz i Nicole Konderla – zakończyła rywalizację na przedostatniej, dwunastej pozycji.

Po pierwszej z trzech serii na czele stawki plasowały się Norweżki – Thea Minyan Bjoerseth (90,5 metra) oraz Eirin Maria Kvandal (97 metrów). Skandynawki miały niespełna punkt przewagi nad Niemkami – Seliną Freitag (93,5 metra) oraz Agnes Reisch (95,5 metra). Trzecie na tym etapie zawodów były Słowenki – Ema Klinec (90 metrów) oraz Nika Prevc (97,5 metra), które do liderek traciły 4,3 pkt. Na czwartej pozycji plasowały się Austriaczki – Jacqueline Seifriedsberger (93,5 metra) oraz Eva Pinkelnig (92 metry).

Polki po dwóch skokach zajmowały dziewiątą lokatę w stawce trzynastu ekip. Anna Twardosz rozpoczęła zawody od lotu mierzącego 85,5 metra, natomiast Nicole Konderla wylądowała siedem metrów bliżej. 

Do kolejnej serii nie awansowały Ukrainki. Pierwszą serię przeprowadzono z 28. platformy startowej. Z krótszego najazdu – na życzenie trenera – skakała Kvandal (26. belka).

W drugiej rundzie Norweżki powiększyły swoją przewagę nad Niemkami do 7,6 pkt. Bjoerseth doleciała do 93. metra, a wynik Kvandal to 97,5 metra. Po stronie niemieckiej Freitag uzyskała 92,5 metra, a Reisch zakończyła lot na 94. metrze. Do przetasowania doszło z kolei na miejscach 3-4. Seifriedsberger (93 metry) i Pinkelnig (98 metrów) wyciągnęły reprezentację Austrii przed Słowenki – Klinec (90,5 metra) i Prevc (96 metrów).

Znacznie gorzej tym razem poradziły sobie nasze rodaczki. Twardosz skoczyła 75 metrów, a rezultat Konderli to 76 metrów. Nasz duet w efekcie spadł na dwunastą lokatę i zakończył rywalizację po dwóch seriach. Los Polek podzieliły też Finki, Chinki i Francuzki – sklasyfikowane na pozycjach 9-11. Wszystkie panie – wyjąwszy Kvandal (27. belka) – ponownie ruszały w kierunku progu z 28. platformy startowej.

W trzeciej serii pozycję Norweżek nad Niemkami umocniła Bjoerseth (94,5 metra), która okazała się lepsza od Freitag (94,5 metra) 0,7 pkt. Przed finałową grupą Kvandal miała zatem 8,3 pkt. zapasu nad Reisch. Przedstawicielka naszych zachodnich sąsiadów uzyskała 99,5 metra, dostając niskie noty za styl. Kvandal do końcowego sukcesu Norweżek wystarczała zatem 94-metrowa próba. 23-latka o pół metra przeskoczyła rozmiar obiektu ze skróconego najazdu, jednak nie ustała swojego skoku. Wywrotka kosztowała jej zespół zwycięstwo, z którego ostatecznie cieszyły się Niemki. Różnica między omawianymi zespołami wyniosła 4,2 pkt na korzyść Freitag i Reisch. Trzecie – ze stratą zaledwie 0,1 pkt. do Norweżek – finiszowały Austriaczki. W finale Seifriedsberger skoczyła 95,5 metra, a Pinkelnig 93,5 metra.

W finale wszystkie panie – oprócz Kvandal (28. belka) skakały z 29. belki.

Niemki po sobotniej wiktorii umocniły się na czele kobiecego Pucharu Narodów w sezonie 2024/25. Aktualnie na ich koncie znajdują się 2243 punkty, a więc o 215 „oczek” więcej od Norweżek. Trzecie Austriaczki tracą już 401 punktów. Polska jest dwunasta z dorobkiem 74 „oczek”. 

Na niedzielę zaplanowano ostatni dzień rywalizacji na wyspie Honsiu. O 6:45 czasu polskiego rozpoczną się kwalifikacje do zaplanowanego na 8:00 konkursu indywidualnego.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>

Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów Pań >>>