Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

#SHEspringen – skok ku równości

Nadchodzący weekend z Pucharem Świata w Willingen będzie nie tylko sportową rywalizacją o najlepsze wyniki na skoczni, ale także walką o równe prawa kobiet w tej dyscyplinie. Niemieckie skoczkinie, na czele z Kathariną Schmid, mają w planach zaprezentować kampanię #SHEspringen. Ma ona na celu zwiększenie widoczności kobiet w skokach narciarskich oraz podkreślenie potrzeby równego traktowania zawodniczek i zawodników.

Akcja powstała we współpracy z organizacją Plan International oraz Niemieckim Związkiem Narciarskim (DSV). Porusza przede wszystkim temat nierówności w wysokości nagród finansowych oraz kalendarza zawodów. Szczególnie istotną kwestią, na którą zawodniczki zwracają uwagę, jest brak Turnieju Czterech Skoczni dla kobiet. Choć początkowo planowano jego organizację na sezon 2024/25, wciąż nie ma konkretnych decyzji, a pierwsza edycja może się odbyć najwcześniej w sezonie 2026/27.

– Nie chcemy niczego odbierać mężczyznom, ale po prostu mieć równe szanse. Dlatego nadal walczymy o Turniej Czterech Skoczni, ponieważ zasługujemy na taką samą uwagę jak mężczyźni – mówi Katharina Schmid, jedna z najbardziej utytułowanych niemieckich skoczkiń, w rozmowie z plan.de.

Nie mniej istotne są ogromne różnice w nagrodach finansowych dla kobiet i mężczyzn. Niemiecka zawodniczka Selina Freitag zwróciła na to uwagę po wygranych kwalifikacjach do konkursu w Garmisch-Partenkirchen. Nagroda, którą wtedy otrzymała, wzbudziła niemałe oburzenie.

– Mężczyźni za zwycięstwo w kwalifikacjach dostają trzy tysiące franków szwajcarskich. Ja dostałam torbę z żelem pod prysznic, szamponem i czterema ręcznikami – wyznała Freitag w rozmowie z ARD.

Nierówności w wysokościach gratyfikacji widoczne są nie tylko na przykładzie kwalifikacji. Mężczyźni za zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata otrzymują 13 tysięcy franków szwajcarskich, podczas gdy kobietom przypada tylko 4,3 tysiąca.

W  przypadku konkursów w Willingen – jak podają organizatorzy – jest inaczej. Co roku dla kobiet przewidziana jest premia za zwycięstwo w kwalifikacjach, wynosząca dwa tysiące franków szwajcarskich.

– Należy nadać wyższy priorytet kwestiom tolerancji i równych szans dla obu płci. Dzięki Plan International znaleźliśmy partnera, który również reprezentuje te wartości – przyznaje Horst Huettel, dyrektor sportowy DSV, cytowany przez sport1.de.

Kampania #SHEspringen spotkała się ze sporym zainteresowaniem mediów. Niemieckie zawodniczki liczą na to, że przyniesie ona oczekiwane efekty i doprowadzi do realnych zmian w kwestii nierówności.