Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Piotr Żyła niezadowolony po konkursie w Willingen. "To jeszcze nie mój czas"

140 i 119,5 metra - te odległości dały dziś Piotrowi Żyle 28. miejsce w konkursie indywidualnym PŚ w Willingen. 38-latek przyznał tuż po konkursie, że w drugiej serii popełnił błędy, które nie dały mu szansy na zajęcie lepszej lokaty na otwarcie indywidualnej rywalizacji na Muehlenkopfschanze.

- W drugiej serii nie wyszło mi wyjście z progu. Wyhamowałem całą prędkość, szkoda. Przy pierwszym skoku miałem fajne warunki i je wykorzystałem - przyznał nasz zawodnik w rozmowie z reporterem Eurosportu Kacprem Merkiem.

W pierwszej serii Żyła był jednym z beneficjentów korzystnych warunków wietrznych. Przy sprzyjającym wietrze o sile 0,84 m/s dofrunął do 140. metra. W drugiej serii podmuchy były niekorzystne, a podopieczny Thomasa Thurbichlera osiągnął zaledwie 119,5 metra.

- Punkty punktami, ale fajnie jest, gdy się dobrze skacze. To jeszcze nie mój czas - skwitował na antenie Eurosportu po sobotnim konkursie podwójny mistrz świata ze skoczni normalnej.

Niedzielny konkurs zaplanowano na godzinę 16:10. Poprzedzą go kwalifikacje, które odbędą się o 14:30.