Dawid Kubacki z pozytywami po sobocie w Willingen. "Praca zaczyna przynosić efekty"
Nieoczekiwanie to Dawid Kubacki okazał się najlepszym z Biało-Czerwonych w sobotnim konkursie indywidualnym w ramach PŚ w Willingen. 34-latek zajął na Muehlenkopfschanze 14. pozycję po skokach na 139,5 i 127 m. Po zawodach stwierdził na antenie Eurosportu, że zauważa stopniowy progres swojej formy.
- Ta spokojna praca, z dnia na dzień, ze skoku na skok, zaczyna przynosić efekty - przyznał Kubacki po drugim najlepszym konkursie w sezonie. Lepiej spisał się wyłącznie w grudniowej rywalizacji w Ruce, gdzie zajął 10. miejsce.
Kubackiego nie widzieliśmy podczas konkursów lotów narciarskich w Oberstdorfie. Jak przyjął decyzję o odsunięciu od pucharowej rywalizacji?
- Po treningach w Zakopanem rozmawiałem z trenerem. Powiedziałem, że chcę wystartować w konkursach lotów, ale nie mam też zamiaru się obrażać, jeśli zostanę w domu i na spokojnie potrenuję. Wierzyłem, że na lotach będę w stanie kontynuować swoją pracę, ale wiedziałem też, że może to wyjść dość trudno - podsumował Kubacki w rozmowie z Kacprem Merkiem.